Olimpia lepsza przy Lubańskiej

Piłkarze Olimpii Kamienna Góra w istotnym dla kształtu czołówki grupy I A-klasy meczu, pokonali przy Lubańskiej rezerwy Karkonoszy Jelenia Góra 3-0. 80 procent czasu gry mecz toczył się na połowie gości, jednak zespół ten mądrze się bronił i zabójczo skutecznie kontrował, co okazało się odpowiednią taktyką do zdobycia kompletu punktów. Podkreślmy, wygrana kamiennogórzan była jak najbardziej zasłużona.
I połowa to okrutne "męczenie buły" przez zespół gospodarzy. Przeprowadzka na połowę goście nie przyniosła żadnej sytuacji, którą można byłoby określić okazją bramkową. Zawodnicy Olimpii dwa razy przedarli się pod bramkę Karkonoszy II i dwa razy był z tego gol. Najpierw Tomasz Cukier ograł dwóch jeleniogórzan i strzałem w krótki rów pokonał Mateusza Malca, a przy drugim golu Oskar Trzebiński przejął piłką ok 25 metrów od bramki, ograł obrońcę KSK II i posłał piłkę do sieci.
Po zmianie stron biało - niebiescy próbowali zmienić wynik, ale ich poczynania były czytelne dla kamiennogórskiej defensywy. W końcu pojawiły się jakiś okazje, ale naprawdę groźnie było tylko raz, gdy Dawid Gil obił piłką poprzeczkę. Na 18 minut przed końcem stało się jasne, że punkty pojadą do Kamiennej Góry, bowiem piłkę przed 16-tką stracił Łukasz Ranecki, a w polu karnym zimną krew zachował Sebastian Sochacki, który z bliskiej odległości pokonał Malca. Później honorową bramkę mógł zdobyć Patryk Senyk, jednak więcej okazji po kontrach mieli piłkarze Olimpii. Jak się okazało wynik 0-3 już nie uległ zmianie.
- Powiem tak, drużyna zagrała perfekcyjnie taktycznie. Nastawialiśmy się na bardzo ciężki mecz, choćby ze względu na wcześniejsze wyniki zespołu z Jeleniej Góry. Grają na wysokim poziomie, widziałem też umiejętności techniczne poszczególnych zawodników, jednak my mieliśmy pewien plan na to spotkanie, który zrealizowaliśmy. Przeciwnik trzymał piłkę, ale my tego chcieliśmy i nasz plan to zakładał. Wygraliśmy 3-0 na bardzo ciężkim terenie, gdzie na pewno niejeden zespół zostawi komplet punktów - skomentował mecz Adam Nowak. - Ja mam zespół bardzo młody, dla nas ten mecz jest praktycznie unikatem, a doświadczenie, które chłopcy tutaj zdobyli będzie procentowało w dalszej fazie rozgrywek. Na pewno ten wynik dobrze wpłynie również na ich morale, bo jak powiedziałem to bardzo młodzi chłopcy, w wielu przypadkach juniorzy wchodzący dopiero do seniorskiej piłki - dodaje trener Olimpii.
Olimpia po siedmiu kolejkach jest na drugim miejscu w tabeli grupy I A-klasy z 18 punktami, czyli ma ich tyle samo, co lider Orzeł Wojcieszów. Karkonosze II mają na koncie 15 pkt. i są obecnie szóste. W następnej serii spotkań Olimpia podejmie KS Maciejowa (2 października 2022, godz. 14:00), a Karkonosze II pojadą do Piechowic spotkać się z Lechią (1 października 2022, godz. 16:00).

KARKONOSZE II JELENIA GÓRA - OLIMPIA KAMIENNA GÓRA 0-3 (0-2)

Bramki: 0-1 Cukier 17', 0-2 Trzebiński 25', 0-3 Sochacki 72'.
Żółte kartki: Urbanowicz, Gieniec.
Sędziowali: Robert Wasylkiewicz oraz Piotr Kuzia i Kacper Smalarz.
Widzów: 100.

KSK II: Malec - Gęca (46' Durlak), Gil (65' Kowalski), Kułakowski, Kuźniewski, Maczek (46' Wajda), Michałek, Ranecki, Siatrak, Tokarz (70' Senyk), Walczak.

Trener: Łukasz Kowalski.

OKG: Hołda - Bieniek (77' Kwaśniewski), Burghardt, Cukier (82' Urbanowicz), Gieniec, J. Kraszewski, Kwiatkowski, Młodziński, Sochacki, Trzebiński, Zasada.

Trener: Adam Nowak.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban