Żółto - czerwony mecz w Strzegomiu

Łużyce Lubań już na wstępie pokazały, że chcą się liczyć w grupie zachodniej IV ligi dolnośląskiej, w sezonie 2022/2023. Wygrana w Strzegomiu z AKS-em 2-1 nie przyszła gościom łatwo, ale w doliczonym czasie gry udało się lubanianom zapewnić komplet punktów. Mecz trwał ponad 100 minut, a sędzia Paweł Małecki pokazał w nim 13 żółtych i trzy czerwone kartki.
Już w 4-ej minucie było 0-1. Sebastian Monik mocno uderzył z rzutu wolnego, bramkarz AKS-u nie opanował piłki, a czujny Damian Buzała wpakował ją do siatki. Jak się okazało był to jedyny gol do przerwy. Gospodarze mogli błyskawicznie wyrównać, ale futbolówka po strzale Dawida Kusio trafiła w poprzeczkę. W pozostałych sytuacjach zawodnikom obu drużyn brakowało precyzji.
Tuż po wznowieniu gry po przerwie AKS doprowadził do remisu. Piłka po rzucie rożnym trafiła na linię 16-tu metrów, gdzie Mateusz Miazga uderzeniem z woleja pokonał Kacpra Biernata. Strzegomianie poszli za ciosem i chcieli zdobyć zwycięską bramkę, jednak lubanianie dobrze się bronili, od czasu do czasu rewanżując się groźnymi akcjami z drugiej strony. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego zacentrował Mykola Chernyshenko, a Kamil Młynarski z w zamieszaniu zachował zimną krew, zapewniając swojej ekipie wygraną. Dodajmy, że na tej akcji mecz się nie zakończył, bowiem w szeregi piłkarzy obu klubów wdarły się nerwy i przesadne emocje, co przerodziło się w przepychanki, których skutkiem był nadmiar zajęć dla rozjemcy spotkania.
- Przed pierwszym gwizdkiem zespół przeciwnika był dla nas dużą niewiadomą. AKS przeszedł duże zmiany, wymieniając praktycznie cały skład, więc spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i taki był. Spotkanie było bardzo wyrównane, każdy zespół miał swoje okazje podbramkowe, a wygrała drużyna, która popełniła mniej błędów. Zwycięstwo smakuje jeszcze lepiej w związku z faktem, iż zwycięska bramka padła w doliczonym czasie gry. Bardzo się cieszymy z tych trzech oczek - podsumowuje mecz Damian Buzała. - Dodatkowo udało mi się strzelić bramkę w pierwszym spotkaniu sezonu, mam nadzieję, że na tym nie spocznę. Po ciężkim boju trzy punkty jadą do Lubania i to jest z najważniejsze - dodaje zawodnik Łużyc.
W sobotę (20 sierpnia 2022, godz. 17:00) do Lubania na mecz przyjedzie Odra Ścinawa. Natomiast AKS ponownie na swoim boisku powalczy z Jaworzanką 1946 Jawor (20 sierpnia 2022, godz. 17:00).

AKS STRZEGOM - ŁUŻYCE LUBAŃ 1-2 (0-1)

Bramki: 0-1 Buzała 4', 1-1 Miazga 48', 1-2 Młynarski 90'+2'.
Czerwone kartki: Bartłomiej Ziobro w 90'+8' oraz Kamil Sitek za dwie żółte w 90'+8', Michał Zachaczewski za dwie żółte w 90'+3'.
Żółte kartki: Shcheniavskyi, Miazga, Aldeir, Białas, Kusio oraz Chmielowiec, Kozioł, Sitek x2, Wadziński, Trzajna, Zachaczewski x2.
Sędziował: Paweł Małecki.

AKS: Ziobro - Rajca (74' Strzelecki), Stanuszek, Dubas, Miazga, Andrzejewski, Khvostenko (78' Pasek), Shcheniavskyi, Kusio, Białas (90'+10' Trawka), Aldeir (68' Rudakov).

Trener: Przemysław Malczyk.

ŁUŻYCE: Biernat - Monik (57' Berliński), Młynarski, Karwecki (57' Wadziński), Chmielowiec, Buzała (86' Szpytma), Bojdziński (68' Misiewicz), Chernyshenko, Ziółkowski (90'+6' Jakubczyk), Zachaczewski (76' Sitek), Kozioł.

Trener: Radosław Szajwaj.

Piotr Kuban
foto: Mateusz Stóf