Zrobiły, co do nich należało

Najlepszy zespół poprzedniego sezonu w I lidze pokonał czerwoną latarnię grupy B I ligi, czyli zrobił co do niego należało, tak można spuentować spotkanie Karkonoszy Jelenia Góra z ChKS Łódź, zakończone wynikiem 36-27. Styl dzisiejszego dnia nie był jednak mocną stroną biało - niebieskich.
Trenerka Dilrabo Samadova rozpoczęła spotkanie eksperymentalną siódemką, wprowadzając na parkiet z doświadczonymi Martyną Wierzbicką i Martą Mazurkiewicz pięć młodych zawodniczek: Martynę Godylę, Zuzannę Jesionek-Wróblewską, Julię Pędziwiatr, Oliwię Przystalską i Natalię Gabryś. Co tu dużo kryć, gra w tym zestawieniu się nie kleiła, a Karkonosze po kwadransie przegrywały 6-8. Wtedy Samadova wymieniła na parkiecie całą szóstkę zawodniczek z pola, na boisku pojawiły się: Sabina Kobzar, Karolina Muras, Joanna Załoga, Agnieszka Kocela, Sabina Gałuszka i Oktawia Bielecka. Jeszcze siłą rozpędu łodzianki zdobyły 9-tego gola, jednak za chwilę jeleniogórzanki odrobiły straty i wyszły na skromne prowadzenie. Mimo olbrzymiej dysproporcji potencjałów z obu stron mecz nie stał się jednostronnym widowiskiem, przeciwnie dziewczęta z ChKS-u ambitnie stawiała czoła wyżej notowanym rywalkom. Podobnie było na początku II połowy - od jej rozpoczęcia broniła już Izabela Prudzienica - gra gol za gol trwała do 40-ej minuty, później Inter City Karkonosze odjechał zostawiając na peronie łódzką młodzież. Wysoka wygrana gospodyń stała się faktem, pomimo, iż tylu strat, niecelnych podań i rzutów w wykonaniu naszej ekipy kibice przy Złotniczej dawno nie oglądali. Ma to też swoje dobre strony, wiemy, że mimo słabszego dnia Karkonosze są w stanie odnieść wysokie zwycięstwo.
Teraz przed ekipą Dili Samadovej wyjazdowe derby Dolnego Śląska z AZS AWF Wrocław (7 listopada 2021, godz. 17:00).

KARKONOSZE JELENIA GÓRA - ChKS ŁÓDŹ 36-27 (15-15)

KSK: Wierzbicka, Prudzienica - Gabryś - 3, Bielecka - 4, Mazurkiewicz - 1, Jesionek-Wróblewska - 2, Kowalska - 5, Gałszka - 3, Kobzar - 6, Załoga - 7, Godyla, Pędziwiatr - 2, Przystalska, Muras - 3.

Trenerka: Dilrabo Samadova.

ChKS: Lis, Hase - Piątczak - 2, Kutnik - 2, Niedbała, Kowalska - 6, Agata - 1, Szmigielska - 7, Micota, Walicka - 1, Gałas - 2, Nyga - 1, Szymczak - 1, Sibelska - 4.

Trener: Tomasz Walicki.

Sędziowali: Paweł Klimkowicz i Mateusz Stonoga.
Widzów: 120.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban