Trener Kołodziejczyk zakończył pracę

Porażką zakończył trener Jacek Kołodziejczyk pracę z juniorami starszymi Karkonoszy Jelenia Góra. Biało - niebiescy w ostatnim meczu pod jego wodzą przegrali w Głogowie z Chrobrym 4-5. Szkoda, bo do przerwy nasz zespół prowadził 4-2, a remis i zwycięstwo stracił w ostatnich dwóch minutach spotkania.
- Dość dobrze weszliśmy w mecz, szybko zdobywając bramkę po samotnym rajdzie od połowy boiska Wojtka Galosa. Niestety równie szybko straciliśmy, ponieważ dwie minuty później pośpieszyliśmy się z wykonaniem rzutu wolnego, co spowodowało lawinę błędów indywidualnych i ostatecznie zawodnik gospodarzy uprzedził Kubę Firmantego doprowadzając do wyrównania - relacjonuje Jacek Kołodziejczyk. - Głogowska obrona tego dnia była mocno zdezorganizowana. Już w 15 minucie Bartek Kamiński doszedł do sytuacji jeden na jednego, ale jej nie wykorzystał. Chwilę później znów uciekł obrońcom Chrobrego i tym razem bezbłędnie wykończył akcję. W 29 min. Dawid Gil podwyższył wynik na 1-3. Niestety rywale szybko zareagowali golem kontaktowym. Tuż przed przerwą kolejną bramką dla nas zdobył Mikołaj Milewski, który od początku nękał obrońców Chrobrego. Niestety jak się okazało był to nasz ostatni gol w tym spotkaniu. W II połowie w nasze poczynania wkradła się nonszalancja i brak dyscypliny. Gospodarze zdobyli bramkę kontaktową, a w końcówce przechylili szalę na swoją korzyść. Najpierw z rzutu karnego doprowadzili do remisu, a po minucie pozwoliliśmy im postawić kropkę nad "i" - mówi szkoleniowiec Karkonoszy.
- Często powtarzam chłopcom, że muszą być skupieni przez 90 minut. Niestety w tym meczu tego zabrakło. Do 75 min. mieliśmy mecz pod pełną kontrolą, bez zagrożenia wyniku, ponadto z sytuacjami po naszej stronie. W głowach chyba były już trzy punkty i wkradło się niczym nieuzasadnione rozluźnienie. Przykro to mówić, ale jest to nasza bolączka, bowiem nie pierwszy raz tracimy bramki w końcówce - podsumował spotkanie trener KSK.
- Był to mój ostatni mecz z tym zespołem w obecnym sezonie. Chłopcom życzę przede wszystkim rozwoju indywidualnego. Tak jak wcześniej wspominałem będę włączał kilku wyróżniających się juniorów do kadry pierwszego zespołu. Mam nadzieję i głęboko w to wierzę, że dadzą nam nie raz powody do dumy. Jestem naprawdę dumny z tego, iż mogłem pracować z tak ciekawą drużyną zaangażowanych młodych ludzi. Liczę, że cały czas będą parli do przodu. Na pewno nie stracę ich z oczu i będę cały czas blisko zespołu. Chłopcy zawsze mogą na mnie liczyć i to się nigdy nie zmieni - zakończył Jacek Kołodziejczyk.
Jak już anonsowaliśmy wcześniej, zespół od Kołodziejczyka przejmie trener Dariusz Michałek, któremu w wypełnieniu kalendarza treningowego pomoże trener Krzysztof Pietrzyk. Zespół aktualnie zajmuje 8 miejsce w tabeli I ligi wojewódzkiej, zdobył 19 pkt. w 11 meczach, bilans spotkań 6-1-4, bramki 36-22. Praktycznie nie ma już żadnych szans na awans do MLJ. Najbliższe spotkanie biało - niebiescy rozegrają w Dzierżoniowie, gdzie zmierzą się z Lechią (31 października 2021, godz. 11:00).

CHROBRY GŁOGÓW - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 5-4 (2-4)

Bramki: 0-1 Galos 10', 1-1 Giertych 12', 1-2 Kamiński 18', 1-3 Gil 29', 2-3 Giertych 31', 2-4 Milewski 42', 3-4 Bartlewicz 76', 4-4 Jurgo 89', 5-4 Giertych 90'.
Żółta kartka: Firmanty.

CHROBRY: Lasoń (65' Smereka) - Tłuczek (46' Dobrzański), Pawłowski, Jurgo, Fryzowicz (31' Młodożeniec), Mazurek, Matysiak (65' Łuczek), Sternik (48' Bartlewicz), Giertych, Brzezicki, Antosik (60' Sumiński).

Trener: Grzegorz Nowak.

KSK: Zakrzewski - Michał Karmelita, Wąsiewski, Nalewajczyk (65' K. Lewkowicz), Milewski, Gil, Firmanty, Galos, Juszczyk, Kamiński (77' M. Lewkowicz), Frankiewicz.

Trener: Jacek Kołodziejczyk.

Piotr Kuban