Na Zachodzie najlepsi!

Karkonosze Jelenia Góra wygrały zachodnią grupę IV ligi dolnośląskiej. Zrobiły to na dwie kolejki przed końcem, pokonując w Gryfowie Śląskim miejscowego Gryfa 4-0.
Biało - niebiescy oszydzili nerwów swoim fanom, z miejsca narzucając rywalowi warunki gry. Już po kwadransie wynik otworzył Kamil Młodziński, który składną akcję zespołu wykończył mocnym uderzeniem z bliskiej odległości. Drugi gol był ozdobą meczu. Tobiasz Kuźniewski huknął z woleja zza narożnika pola karnego i piłka wylądowała w okienku bramki strzeżonej przez Marcina Gąsiorowskiego. Tuż przed przerwą w polu karnym gości ręką piłkę odbił Przemysław Kocot. Sędzia to zauważył, jednak uznał, iż nie było przewinienia. Innego zdania byli zawodnicy Gryfa.
Piłkarze Karkonoszy przerwę spędzili na murawie i chyba dobrze im to zrobiło, bo szybko po wznowieniu gry Kuźniewski trafił na 3-0. Tym razem popisał się technicznym strzałem. - Kiedy ostatnio zdobyłem dwa gole w jednym meczu Karkonoszy? Chyba w trampkarzach - mówił najskuteczniejszy strzelec gości w tym spotkaniu, który chwilę po tym zdarzeniu dostał wolne od trenera Ołeksandra Szeweluchina i w jego miejsce pojawił się na boisku Mateusz Firlej. Wynik meczu ustalił Patryk Bębenek, zachowując spokój pod bramką Gąsiorowskiego, pokonując go precyzyjnym strzałem przy słupku. Później nie brakowało sytuacji do podwyższenia wyniku, ale bramkarz gryfowian nie dał się już zaskoczyć.
Po meczu nie było nadmiernej euforii, ale pojawiły się szampany i chwilę świętowano. Nie ukrywajmy, w Gryfowie po prostu dopełniono formalności, a Karkonosze są dopiero w połowie drogi do celu jaki chcą osiągnąć, czyli awansu do III ligi. O nim zdecyduje dwumecz barażowy, najprawdopodobniej z Lechią Dzierżoniów. Na Wschodzie walka o prymat jest bardziej zacięta niż w naszej grupie. Nadal mogą wygrać grupę trzy zespoły - Lechia, AKS Strzegom i Bielawianka Bielawa. To jednak matematyka, bo wydaje się, że awans do baraży dzierżoniowian jest formalnością.

GRYF GRYFÓW ŚLĄSKI - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 0-4 (0-2)

Bramki: 0-1 Młodziński 15', 0-2 Kuźniewski 28', 0-3 Kuźniewski 48', 0-4 Bębenek 77'.
Żółte kartki: Król, Szramowiat, M. Malarowski, Piejko.
Sędziowali: Jakub Dmuch oraz Jakub Szymczak i Krzysztof Robert.
Widzów: 150.

GGŚ: Gąsiorowski - Górski, Szramowiat, Ferreira, M. Malarowski, Soczyński, Cieślak, Adamski (25' Piejko), Król, Gola, Makowski.

Trener: Wojciech Górski.

KSK: Fościak - Kuźniewski (51' Firlej), Wawrzyniak, Kocot (46' Sołtysiak), Młodziński (68' Denis), Giziński (62' Gargas), Bębenek, Lekszycki, Niemienionek (50' Sutor), Poszelężny (51' Czerwiński), Kulchawy.

Trener: Ołeksandr Szeweluchin.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban