Nie żyje Robert Bińczyk

Smutne wieści nadeszły z Jarocina, gdzie wczoraj w wieku 42 lat nagle zmarł Robert Bińczyk. Robert był osobą doskonale znaną w jeleniogórskim środowisku piłkarskim. Wychowanek Lechii Piechowice, grał m.in. w Woskarze Szklarska Poręba i Piaście Dziwiszów. W barwach Pub Gola Jelenia Góra jeździł również na turnieje piłki plażowej. Był zapalonym kibicem reprezentacji Polski, obecnym na większości jej spotkań w ostatnich latach.
Zawsze uśmiechnięty i koleżeński. Miał wielu przyjaciół i kolegów. Kochał futbol i zmarł z piłką przy nodze. Podczas treningu w hali doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Trudno w to uwierzyć.
Pogrzeb Roberta odbędzie się w sobotę (12 grudnia 2020) na cmentarzu komunalnym w Jarocinie (Aleja Niepodległości). Ceremonia rozpocznie się o godz. 15:00. Godzinę wcześniej w Kościele Ojców Franciszkanów (ul. Franciszkańska 3) odbędzie się msza w jego intencji.
Rodzinie i przyjaciołom zmarłego składamy wyrazy współczucia.

Piotr Kuban