Wielki powrót Bobrów

Charakter i wolę walki pokazali w meczu ze Stellą Lubomierz piłkarze Bobrów Wojanów. W Dąbrowicy goście prowadzili już 3-0, a mimo to miejscowi byli w stanie odwrócić losy spotkania. Duży udział w sukcesie Bobrów miał Mateusz Rusnak, który ustrzelił hat-tricka.
Wynik meczu uderzeniem z woleja otworzył Jakub Arendarczyk. Na 0-2 w zamieszaniu trafił Oskar Liszka, a sześć minut później Marcel Rapacz niefortunnie trafił do własnej bramki sytuacja wojanowian stała się więcej niż beznadziejna. Dwie minuty przed przerwą nadzieję na poprawę wyniku dał Rusnak trafiając do sieci z ok. 12 metrów. Po zmianie stron znów Rusnak pokonał Piotra Borkowskiego. Tym razem uderzeniem głową po centrze Dawida Klina. Do remisu doprowadził Damian Jałgiejczuk, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Natanie Florczyku. Decydujący gol padł w 83-ej minucie. Rusnak posłał piłkę do bramki z ok. 12-13 metrów. Goście już nie zdołali odpowiedzieć.

BOBRY WOJANÓW - STELLA LUBOMIERZ 4-3 (1-3)

Bramki: 0-1 Arendarczyk 23', 0-2 Liszka 26', 0-3 Rapacz 32' (sam.), 1-3 Rusnak 43', 2-3 Rusnak 49', 3-3 Jałgiejczuk 67', 4-3 Rusnak 83'.
Żółta kartka: Włodarek.
Sędziowali: Radomir Kukiel oraz Piotr Kuzia i Igor Łyżwa.
Bez publiczności.

BOBRY: Szymański - Bałdyga, Rapacz, Florczyk, Jałgiejczuk, Jęderko, Klin, Lewandowski, Orłowski (85' Soprych), Rusnak, Zatylny.
Trener: Mariusz Jęderko.

STELLA: Borkowski - Liszka, Skwara, Arendarczyk (75' Dzedzej), Domagała, Koncki, Laszczyński, Misiewicz (75' Jędrzejczyk), Sidorski, Siedlecki, Włodarek.
Trener: Zygfryd Borkowski.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban