Apis nie zdobył Gryfowa Śląskiego

Słupek i poprzeczka, na więcej Apisowi Jędrzychowice nie pozwolili w Gryfowie Śląskim zawodnicy miejscowego Gryfa. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a gospodarze jeden punkt przyjęli z zadowoleniem.
Do przerwy na podmokłym i ciężkim boisku działo się niewiele. W drugiej połowie Apis zintensyfikował swoje starania o zdobycie gola, ale wszystkie próby okazały się nieskuteczne. W poprzeczkę trafił Kornel Ciupka, słupek obił Maciej Machowski, a groźnie główkował Daniel Piechno. Było też wiele innych spięć, ale Marcin Gąsiorowski nie pierwszy raz przekonał, że zna się na swoim fachu. Gryf też miał swoje szanse. W końcówce to właśnie gospodarze mogli rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. W 84-ej minucie Paweł Mockało faulem na czerwoną kartkę ratował zespół podczas szarży Mateusza Tyszkowskiego. Na sam koniec "Tycho" miał kolejną szansę, ale Piotr Smołuch zdołał zażegnąć niebezpieczeństwo.
- W dużej mierze wynik był zależny od stanu boiska, które nie pozwalało grać. Szczerze przyznam, że dla nas to było ułatwienie w osiągnięciu celu, do tego świetnie w naszej bramce spisywał się "Gąska". Patrząc na klasę rywala remis nas mocno satysfakcjonuje - przyznał po meczu Mateusz Tyszkowski z Gryfa. - Mieliśmy przewagę i wiele sytuacji, ale na tym boisku chyba nie byliśmy w stanie więcej zdziałać. Gryf to zupełnie inny zespół niż w poprzednim sezonie. Niejeden już się o tym przekonał, niejeden się przekona - krótko skomentował mecz trener gości Gerard Jurewicz.
W następnej serii spotkań Gryf w sobotę (24 października 2020, godz. 17:00) jedzie do Jeleniej Góry, gdzie zmierzy się z Karkonoszami. Apis podejmie w niedzielę (25 października 2020, godz. 15:00) Stal Chocianów.

GRYF GRYFÓW ŚLĄSKI - APIS JĘDRZYCHOWICE 0-0

Czerwona kartka: Mockało w 84' za faul.
Żółta kartka: Kościuk.
Sędziował: Jakub Dmuch.
Bez publiczności.

GGŚ: Gąsiorowski - Makowski, Adamski, Cieślak, M. Malarowski, Piejko (61' Gola), Ptaszkowski, Romanowski, Schonung (90' Herdzik), Soczyński, Tyszkowski.
Trener: Daniel Koko.

APIS: Smołuch - Medyński, Ciupka, P. Bystryk, E. Bystryk, Kościuk, Liszka (79' Morawski), Machowski, Mockało, Piechno, Woźniczka.
Trener: Gerard Jurewicz.

Piotr Kuban
foto: Paweł Zatoński