Niespodzianka była blisko

Halniak Miłków wzmocniony braćmi Tomaszem i Pawłem Szemiotami z Olimpii Kowary postawił się Pub Golowi Jelenia Góra. Ostatecznie wygrał faworyt, zapewniając sobie wygraną tuż przed zakończeniem spotkania.
Do przerwy nie było goli. Wynik pięć minut po wznowieniu gry otworzył Kazimierz Hamowski, który ładnie przymierzył z rzutu wolnego. Do wyrównania doprowadził Maciej Udod, wykorzystując podanie od Marcina Krupy. Losy spotkania rozstrzygnęły się trzy minuty przed końcem. W zamieszaniu uderzał Damian Kaszuba. Piłka odbiła się od jednego z rywali oraz kępy trawy, by ostatecznie wtoczyć się za linię bramkową.
Dzięki wygranej Pub Gol nadal jest wiceliderem pierwszej grupy A-klasy. Gospodarze natomiast wraz z Mitexem Podgórzyn okupują ostatnią lokatę bez punktu na koncie.

HALNIAK MIŁKÓW - PUB GOL JELENIA GÓRA 1-2 (0-0)

Bramki: 0-1 K. Hamowski 50', 1-1 Udod 67', 1-2 Kaszuba 87'.
Żółte kartki: Szemiot oraz Wrzal.
Sędziowali: Konrad Szylak oraz Bogdan Kowalski i Ryszard Cincio.

HALNIAK: Szpytma - P. Szemiot (85' Lipiński), T. Szemiot, Udod, Korol (70' Bińczyk), Blaut, Hobgarski, Kościołek, Krupa, Purycki, Turski.
Trener: Paweł Zarzycki.

PGJG: Sender - Gałek (84' Chromiński), Gawlik, K. Hamowski, Kaszuba, Klimek, Kukuła (80' Wylegała), Lachowicz, Ozimek, Pawlikowski (70' Kurowski), Wrzal (74' Gawroński).
Trener: Kazimierz Hamowski.

Piotr Kuban