Szczypiornistki Karkonoszy po pierwszym sparingu

Piłkarki ręczne Karkonoszy Jelenia Góra rozegrały pierwszy sparing. Nasz zespół zmierzył się z trzecią drużyną czesko-słowackiej MOL ligi, czyli Slavią Praga. Wynik był łatwy do przewidzenia, ale przynajmniej do przerwy jeleniogórzanki zmusiły rywalki do sporego wysiłku. W drugiej połowie trenerka Dilrabo Samadova postawiła na młodzież, która w sezonie 2020/2021 ma być wizytówką biało - niebieskich.
Skład Karkonoszy w porównaniu do poprzednich rozgrywek ulegnie zmianie. Odeszły m.in. Aleksandra Uzar, Karolina Kanicka, Emilia Kowalik, Alicja Grzejszczak i Weronika Weber. Z gry na rzecz edukacji lub innych obowiązków zrezygnowały Magdalena Starczyk, Sara Michalewicz, Marlena Grabarczyk czy Maja Wrotniewska. Na szczęście są też wzmocnienia. Przede wszystkim powrót po rocznej przerwie Sylwii Jasińskiej oraz mocna obsada bramki, w postaci Izabeli Prudzienicy. Do gry po dłuższej przerwie wraca też Weronika Wojtas, która ma wszelkie podstawy, aby zaistnieć w zespole jako jego mocny punkt.
- Praga to mocny przeciwnik, do tego są na innym etapie przygotowań. Mi było trochę ciężko, bo jak wiadomo przez rok nie miałam piłki w rękach. Fizycznie muszę jeszcze trochę dojść do siebie, ale wydaje mi się, że nie był najgorzej - mówiła po meczu Sylwia Jasińska. - Na sto procent wracam do Jeleniej Góry. Jestem już dogadana z Karkonoszami. Stać nas na pierwszą trójkę. Chcemy schodzić po każdym meczu z podniesioną głową - dodaje zawodniczka Karkonoszy.
- Oba zespoły są w różnych momentach przygotowań. My niedawno zaczęłyśmy, a Czeszki intensywnie trenują już od 17 czerwca 2020. Do tej pory robię z dziewczynami w Jeleniej Górze obóz przygotowawczy. Pracujemy nad wytrzymałością i nad szybkością. Jeszcze nie wchodziłyśmy w taktykę i inne dziedziny treningu. Kilka razy weszłyśmy do hali, aby przyzwyczaić się do piłki. Mamy czas do 26 września, żeby nadrobić wszystkie zaległości i przygotować się do startu w rozgrywkach I ligi - podsumowała mecz trenerka jeleniogórzanek Dilrabo Samadova.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA - SLAVIA PRAGA 17-35 (10-16)

KSK: Prudzienica, Wierzbicka - Kowalska - 2, Kobzar - 6, Załoga - 1, Jasińska - 3, Klimaszewska, Wojtas, Szramik - 1, Warchoł, Kołecka, Gałuszka, Godyla, Steczek - 1, Wołoszczak, Ziemkiewicz, Zieba - 3, Jesionek-Wróblewska.
Trenerka: Dilrabo Samadova.

SLAVIA: Frankova - 4, Misova - 5, Novotna - 4, Michalska, Kisikova, Holeckova - 1, Jackova - 1, Svobodova - 4, Koudelkova, Libalova - 1, Frycakova - 1, Svobodova - 3, Galeskova - 6, Vostarkova - 5.
Trener: Frantisek Urban.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban