AZS Kolegium Karkonoskie po raz drugi ogrywa CCC Polkowice

Co by było gdyby..., AZS Kolegium Karkonoskie w Play Off grało z CCC Polkowice, a nie z Lotosem Gdynia. Można by rzec, po dwóch meczach byłoby 2-0 dla podopiecznych Rafała Sroki. Oczywiście to mocne uproszczenie, jednak faktem jest, iż CCC to rywal w zasięgu AZS-u - nawet gdy gra Coker - o czym świadczy najlepiej sobotni mecz, w którym nasz zespół po raz drugi w ciągu dwóch dni wyraźnie pokonał polkowiczanki.
Tak jak wspomniałem w Polkowicach znów nie zagrała Monique Coker ale tym razem zespół z Jeleniej Góry był równie mocno osłabiony, gdyż na parkiet nie wybiegła Sabrina Scott, a Jocelyn Penn zagrała tylko w I połowie, co nie przeszkodziło jej zdobyć w tym meczu 16 punktów. Więcej na swoim koncie miały tylko Beachem 20 i Gawrońska 18. W zespole CCC Polkowice najskuteczniejsza była Szyćko 17.
Dwa zwycięstwa nad trzecią ekipą FGE to dobry prognostyk przed meczami z Lotosem, jednak nie oszukujmy się, zespół z Gdyni to zupełnie inna ranga rywala, o czym najlepiej świadczy dzisiejszy sukces Lotosu, jakim jest niewątpliwie zdobycie Pucharu Polski. W finale tej imprezy gdynianki okazały się lepsze od Wisły Kraków zwyciężając 79-75. Gratulujemy Lotosowi sukcesu, jednocześnie licząc, że w Play Off AZS okaże się trudniejszym rywalem niż Wisła Kraków w Pucharze Polski.

AZS KK JG - CCC Polkowice 78-69 (31-17, 11-16, 21-20, 15-16)

AZS KK: Beachem 20, Gawrońska 18, Penn 16, Małaszewska 11, Myćka 5, Wójcik 4, Szczuraszek 2, Kret 2, Balsam 0, Arodź 0.

Piotr Kuban
foto: Damian Milko