Doczekali się

Kibice piłkarek ręcznych Karkonoszy Jelenia Góra doczekali się efektownego zwycięstwa swoich pupilek w obecnym sezonie. Biało - niebieskie przy Złotniczej zdecydowanie pokonały Cracovię 34-23 (13-8).
Karkonosze musiały sobie radzić bez Sabiny Kobzar, ukaranej trzema meczami dyskwalifikacji za przewinienie podczas meczu w Gnieźnie. Kara niewspółmierna do incydentu... Zgodzi się chyba każdy kto widział nagranie na facbook-u MKS PR Gniezno? Natomiast zespół mógł liczyć na powracające do gry Martynę Wierzbicką i Aleksandrę Zaleśny. Obie pokazały się z dobrej strony. Martyna weszła do bramki, by obronić rzut karny, a Ola była aktywna przez całe spotkanie i zwieńczyła swój występ 6 golami.
Bardzo dobre zawody w Karkonoszach rozegrała Alicja Grzejszczak, która z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Dzisiaj wykorzystywała zagrania od koleżanek, co pozwoliło jej nabić licznik 8 trafieniami. - Dziękuję za gratulacje dobrego występu. Zawdzięczam go przede wszystkim Aśce Załodze, która zrobiła mi większość akcji i pokazała co to znaczy gra zespołowa - krótko skomentowała mecz Alicja Grzejszczak. - Myślę, że się rozwijam. To jest moment, w którym przeszłam z juniorek do seniorek i tak jakby dotykam tej dorosłej gry. Wróciły do nas ważne zawodniczki i wierzę, że z każdym meczem będzie teraz lepiej - dodała najskuteczniejsza zawodniczka Karkonoszy w meczu z Cracovią. - Zgodzę się z opinią, że Ala była dzisiaj najlepszą zawodniczką na boisku. Ona po prostu wykonywała to co robiliśmy na treningach, do tego ma predyspozycje na rzut z drugiej linii i dzisiaj to wykorzystywała. Bazując oczywiście na pracy zespołu, który jej te sytuacje stworzył - oceniła występ Grzejszczak trenerka Dilrabo Samadova.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA - CRACOVIA KRAKÓW 34-23 (13-8)

KSK: Michalewicz, Grabarczyk, Wierzbicka - Bielecka - 1, Klimaszewska, Starczyk - 1, Grzejszczak - 8, Kowalska - 2, Zaleśny - 6, Załoga - 7, Wrotniewska, Weber - 1, Kanicka - 5, Kowalik - 3.
Trener: Dilrabo Samadova.
KSC: Reichel - 2, Klimowicz, Kamusińska - 2, Staroń - 4, Dzidek - 4, Nikody, Herman - 5, Wójcik - Zgud, Stępień, Świątek - 2, Wojas, Andrzejczyk - 2, Kawa - 1, Loranc - 1.
Trener: Krzysztof Kutrzeba.

Sędziowali: Tomasz Gaweł i Łukasz Nowak.
Widzów: 100.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban