Remis uciekł w końcówce

Wynik nie do końca oddaje to co działo się na boisku. Mecz był wyrównany i stał na dobrym poziomie. Jako pierwsi zaatakowali goście, lecz Piec, Zieliński i E. Borek nie zdołali wykorzystać szansy. W odpowiedzi groźnie z rzutu wolnego strzelał Oruba, ale debiutujący w czwartej lidze 17-letni Nkwamu odbił piłkę. Młody golkiper Kuźni nie mógł jednak już wiele zdziałać w 20. min kiedy kontrę swojego zespołu skutecznie wykończył Frankowski. 10 minut później było już 2:0 po strzale Świdwy z okolic linii pola karnego. Mimo takiego obrotu sprawy jaworzanie nie zrezygnowali. Zaledwie 3 minuty później kontaktowego gola zdobył Piec. Jeszcze przed przerwą dobrą okazję miał Zieliński, ale strzałem głową nie zdołał pokonać Kijewskiego. Po przerwie mecz był jeszcze ciekawszy. Oba zespoły postawiły na atak przez co okazji podbramkowych było bez liku. Pierwszą z nich w 66. min po akcji E. Borka wykorzystał Suchecki i był remis. Kolejne gole strzelali już tylko gospodarze. W 84. min centro-strzał wyszedł Sygnatowiczowi, natomiast w końcowych fragmentach sukces Sparty w zamieszaniu przypieczętował Kochman.

SPARTA RUDNA - KUŹNIA JAWOR 4:2 (2:1)

Bramki: 1:0 Frankowski (10), 2:0 Świdwa (30), 2:1 Piec (33), 2:2 Suchecki (66), 3:2 Sygnatowicz (84), 4:2 Kochman (88).
Żółte kartki: Oruba oraz Piec, Janoś, Suchecki.
Sędziował: Robert Parysek (Legnica).

SPARTA: Kijewski - Kochman, Frankowski (75 R. Malawski), D. Malawski, Muzeja, Olszewski (55 Konefał), Oruba, Ostrowski (85 Siwak), Świdwa (46 Stachów), Sygnatowicz (87 Glazer), Walczak.
KUŹNIA: Nkwamu - Zieliński, Janoś, Suchecki, Wiśniewski, Piec, Kruczek, Dworakowski (52 Gwiździał), Dunaj, Duda (65 Bagiński), E. Borek.

(GB)