Hat-trick Pieśkiewicza

Szybko po porażce z Victorią Ruszów odbudowali się piłkarze Włókniarza Leśna. Wicelider ligi okręgowej rozbił w Mirsku swojego imiennika 4-1, a hat-tricka w tym meczu skompletował Krzysztof Pieśkiewicz.
Goście załatwili sprawę już do przerwy. W 17-ej minucie Mateusz Kalka zgrał piłkę głową do Krzysztofa Mazura, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Kacpra Witczaka. Kolejny gol padł po indywidualnej akcji Krzysztofa Pieśkiewicza, który wykończył ją mocnym uderzeniem w okienko. Przy następnym Pieśkiewicz rozegrał klepkę z Mazurem i strzałem w długi róg ustalił wynik pierwszej połowy na 0-3.
Po zmianie stron znakomitej sytuacji nie wykorzystał Mazur. Chwilę później skuteczniejszy był Pieśkiewicz, głową wykańczając dośrodkowanie z boku pola karnego. Mirszczan stać było tylko na gola honorowego. W zamieszaniu zdobył go Jakub Piejko.
- To nie był jednostronny mecz. Zespół z Mirska miał też swoje okazje, ale ich nie wykorzystał. Rywale mieli przetrzebioną obronę. Brakowało m.in. Dasiaka i Górnego, a Kowalski z konieczności zamiast na stoperze funkcjonował w środku pola. Zapewne trudno im było zniwelować wszystkie braki - podsumował mecz trener gości Wiesław Sapiński.

3KF WŁÓKNIARZ MIRSK - WŁÓKNIARZ LEŚNA 1-4 (0-3)

Bramki: 0-1 Mazur 17', 0-2 Pieśkiewicz 27', 0-3 Pieśkiewicz 39', 0-4 Pieśkiewicz 55', 1-4 Piejko 78'.
Czerwona kartka: Mazur w 80' za dwie żółte.
Żółte kartki: Mazur x2, Fościak.
Sędziowali: Radosław Morawski jako główny oraz Sławomir Rak i Mariusz Czechowski.

3KF: Witczak - Dąbek (60' Leśniański), Fościak, Kowalski, Krawiec (28' Jędrzejczak), Makowski, Ł. Niemienionek, Popławski, Tomczak, Piejko (80' Pogodziński), Król (60' J. Niemienionek).
WL: Roskowiński - R. Teske, Rewers (57' Galik), Borysiewicz, Dziemidowicz, Góraj, M. Kalka, K. Kalka (85' Dobrzański), Mazur, Pieśkiewicz, Wichuła.

Piotr Kuban
foto: Grzegorz Honcek