Lechia postawiła się Leśnikowi

Lider nie zwalnia tempa. Tym razem beniaminek z Osiecznicy pokonał beniaminka z Piechowic. Rozpoczęło się niespodziewanie, bo od trafienia Wojciecha Paradowskiego. Stracony gol momentalnie podziałał na graczy Leśnika, którzy odpowiedzieli zaledwie dwie minuty później. Do wyrównania doprowadził Daniel Ziółkowski. Ten sam piłkarz w 26. min odwrócił wynik. Miejscowi szli za ciosem i w 39. min zdobyli kolejnego gola po strzale Bartosza Draba. Kiedy w 56. min Ziółkowski skompletował hat-tricka wydawało się, że rozstrzygnięcie jest już znane. Tymczasem gospodarz nieco spuścili z tonu, a Lechia ambitnie walczyła do końca. W końcówce na listę strzelców wpisali się Wojciech Paradowski oraz Dominik Pietrzykowski. Mimo że do końca meczu pozostało jeszcze kilka minut, to do niespodzianki ostatecznie nie doszło. - Przed sezonem pojawiało się wiele opinii, że nie damy rady, będziemy przegrywać mecz za meczem i spadniemy z hukiem. Podziałało to na nas bardzo mobilizująco i podeszliśmy do rywalizacji poważnie. Na początku terminarz nas nie rozpieszczał, a mimo tego potrafiliśmy pokonać niedawnych czwartoligowców. Celujemy w czołową ósemkę - powiedział Radosław Szajwaj, trener Leśnika. Szkoleniowiec zdradził co jest kluczem do osiągania tak świetnych wyników. - Podstawa to regularny trening od początku okresu przygotowawczego - nawet dwa razy dziennie. Do tego gra musi sprawiać radość. Uczulam chłopaków, że jak w każdym sezonie przyjdzie trudniejszy okres. Ale wtedy dalej będziemy musieli być drużyną, bo tylko dzięki temu wrócimy na dobrą drogę - dodał Radosław Szajwaj. Teraz przed Leśnikiem pucharowy mecz z Apisem Jędrzychowice (18 września, g. 17). Z pewnością będzie bardzo ciekawie.

LEŚNIK - LECHIA 4:3 (3:1)

Bramki: 0:1 Paradowski (20), 1:1 Ziółkowski (22), 2:1 Ziółkowski (26), 3:1 Drab (39), 4:1 Ziółkowski (56), 4:2 Paradowski (82), 4:3 Pietrzykowski (86).
Żółta kartka: Maliutin.
Sędziował: Marek Bałacki.

LEŚNIK: Burdza - Małecki, Wojdygo (46 Ostrowski), Puzio (63 Skorupa), Maliutin, Kałużyński, Engel (70 Nowakowski), Górski (46 Serwatyński), Ziółkowski (63 Szajwaj), Turek, Szajwaj.
LECHIA: Marceniuk - Rzepecki, Sobczak, Pietrzykowski, J. Najczuk (60 Pietruszkiewicz), Kwiatkowski (78 S. Najczuk), Szalej, Paradowski, Myjak, Misiura, Mackiewicz.

(GB)