Biofactor triumfuje!

Po emocjonującym i wyrównanym spotkaniu Biofactor Jelenia Góra pokonał wczoraj we własnej hali piłkarki ręczne TPR Lublin 31-30, dzięki czemu udanie zainaugurował występy przed jeleniogórską publicznością w swoim debiutanckim sezonie w I lidze.
Okazja do pierwszego meczu w Jeleniej Górze była już dwa tygodnie temu ale jak pamiętamy ze względu na turniej tańca, który odbywał się w hali na Złotniczej podopieczne Zdzisława Wąsa musiały swój mecz rozegrać w Świebodzicach. Teraz nareszcie pokazały się swoim kibicom.
Od pierwszych minut meczu trwała wyrównana walka. Jako pierwsze trafienie zaliczyły jeleniogórzanki, a konkretnie Sabina Kobzar. Odpowiedź lublinianek była natychmiastowa i po dwóch golach Sylwii Kurman objęły one prowadzenie 2-1. Na szczęście było to jedyne prowadzenie przyjezdnych tego dnia. Później sprawy w swoje ręce wzięła doświadczona snajperka Biofactoru - Katarzyna Jeż, która była w piątek nie do powstrzymania dla obrony TPR-u. Do przerwy Kasia zdobyła 6 goli, a w trakcie drugich 30 minut dołożyła kolejne 7! Spory udział w końcowym sukcesie miała też druga nestorka w jeleniogórskiej ekipie - Małgorzata Jędrzejczak. Była reprezentacyjna kołowa sprawnie dyrygował młodszymi koleżankami, a oprócz tego zdobyła 4 bramki.
Ostatecznie Biofactor wygrał jedną bramką, choć jeszcze na kilka minut przed końcem gospodynie prowadziły różnicą 4 bramek. Niespodziewany letarg w końcówce i ambitna postawa przyjezdnych sprawiły, iż o końcowy wynik trener Wąs musiał drżeć do ostatniej sekundy. Niemniej jednak wszystko szczęśliwie się skończyło i beniaminek odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie. Gratulujemy!

Gole dla Biofactoru: Katarzyna Jeż - 13, Sabina Kobzar - 7, Małgorzata Jędrzejczak - 4, Karolina Kasprzak - 2, Daria Chrząszcz - 2, Magdalena Tajerle - 1, Karolina Kula - 1, Estera Rykaczewska - 1

Piotr Kuban
foto: Damian Milko