O. Szeweluchin o pierwszym sparingu

Od wczoraj trener Karkonoszy Jelenia Góra Ołeksandr Szeweluchin ma materiał do pierwszych wniosków na temat gry zespołu, który prowadzi. Przypomnijmy, biało - niebiescy zremisowali w Dziwiszowie z MFK Trutnov 2-2. Poniżej opinia szkoleniowca na temat tego spotkania.

- Mecz oceniam pozytywnie. Zdecydowanie można rozróżnić pierwszą i drugą połowę. Od razu powiedziałem, że wszyscy będą grać. Idealnie byłoby posiadać dwa składy, który mogłyby zagrać po 45 minut, ale na tę chwilę nie mamy tylu zawodników. Trochę kombinowaliśmy, dlatego może ta druga połowa nie wyglądała tak jak chciałem. Generalnie jestem zadowolony.
- Rywal był wymagający. Grają zdyscyplinowaną piłkę. Trochę obu drużynom utrudniało grę boisko. Jest bardzo twarde i suche. Czuć, że nie jest podlewane. Z boku tego nie widać, ale jak na nie wchodzisz i się poruszasz to z miejsca odczuwasz różnicę. Myślę, że na miękkiej płycie gra wyglądałaby lepiej.
- Po jednym meczu nie będę mówił gdzie trzeba zmian i wzmocnień. Teraz nie będziemy tutaj za dużo wyciągać wniosków. Konsekwentnie krok po kroku będziemy iść dalej. Liczę na tych chłopców, z którymi na co dzień pracuję. Oczywiście będziemy selekcjonować i przyglądać się nowym zawodnikom. Na jakie pozycje? Z czasem sami zobaczycie. Na 70 procent mam już wizję tej drużyny.


Piotr Kuban