Spacerkiem po awans

15 lat czekali na powrót swojej drużyny do ligi okręgowej kibice Lechii Piechowice. Zespół trenera Marcina Ramskiego promocję na wyższy szczebel przypieczętował w Mysłakowicach, gdzie spacerkiem wygrał 4-0.
Mecz mógł rozpocząć się od gola dla Orła, jednak Kamilowi Amborskiemu zabrakło zimnej krwi, by skutecznie sfinalizować akcję. W 27-ej minucie piłkę za narożnikiem pola karnego ustawił Dominik Pietrzykowski i bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego dał gościom prowadzenie. Wynik 0-1 utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron piechowiczanie całkowicie zdominowali widowisko. Drugą bramkę uderzeniem z bliskiej odległości zdobył Jakub Najczuk. Kwadrans później Radosław Palewicz głową trafił na 0-3 i stało się jasne, że Lechia wraca do ligi okręgowej. W końcówce jeszcze raz Najczuk zmusił do kapitulacji Kamila Glinę i można było powoli otwierać szampany.
W ostatniej kolejce piechowiczanie podejmą Olimpię Kowary, która całą rundę wiosenną deptała im po piętach. Kowarzanie rozgromili Pub Gola Jelenia Góra 9-1, jednak w kontekście wyniku z Mysłakowic musieli się pogodzić z faktem, że grupę pierwszą A-klasy wygrała Lechia.

ORZEŁ MYSŁAKOWICE - LECHIA PIECHOWICE 0-4 (0-1)

Bramki: 0-1 Pietrzykowski 27', 0-2 Najczuk 55', 0-3 Palewicz 69', 0-4 Najczuk 79'.
Żółte kartki: Amborski, Kafel oraz Pietrzykowski, Szalej.
Sędziowali: Arkadiusz Dołęga jako główny oraz Sławomir Rak i Konrad Szylak.
Widzów: 100.

ORZEŁ: Glina - Amborski, Dawidczyk, Gurashvili, Golonka, Kafel, Konieczny, Szkudlarek, Szpak, Wryszcz, Woźniczka / Zieliński, Łukomski, Jakubowski.
LECHIA: Śmiech - Sobczak, Rzepecki, Pietrzykowski, Palewicz, Najczuk, Myjak, Morański, Misiura, Mackiewicz, Kwiatkowski / Bukat, Paradowski, Woronowicz, Kowalski-Ciepiela, Szalej.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban