Orlik bez szans z liderem

Zgodnie z przewidywaniami piłkarki Orlika Jelenia Góra nie były w stanie zdobyć punktów w meczu z SWD Wodzisław Śląski. Liderki grupy śląskiej II ligi pokonały zespół trenera Roberta Stachowskiego 6-1.Mecz nie był tak jednostronny jak wskazuje wynik. Do przerwy przyjezdne prowadziły 2-0 po golach Patrycji Wołczyk i Agnieszki Gałuszki. Chwilę po wznowieniu gry na trzeciego gola zdobyła Daria Mandrela. W odpowiedzi skuteczną akcję przeprowadziła Angelika Smagur. Wynik 1-3 długo się utrzymywał, dopiero w końcówce wodzisławianki dobiły Orlika kolejnymi trzema golami.
Fatalne wiosenne występy sprawiły, że Orlik nie może być spokojny o utrzymanie w II lidze. Nasze dziewczęta są aktualnie na ósmej lokacie i mają cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, gdzie znajduje się m.in. Mitech II Żywiec, z którym jeleniogórzanki zmierzą się w następnym spotkaniu. To bardzo ważny mecz i wskazane byłoby zwycięstwo Orlika. Jeśli nie, to remis wydaje się koniecznością. W przypadku porażki czeka nas naprawdę nerwowa końcówka rozgrywek.

ORLIK JELENIA GÓRA - SWD WODZISŁAW ŚLĄSKI 1-6 (0-2)

Bramki: 0-1 Wołczyk 5', 0-2 Gałuszka 43', 0-3 Mandrela 48', 1-3 Smagur 56', 1-4 Kelner 81', 1-5 Mandrela 86', 1-6 Skupień 87'.
Żółta kartka: Iglicka.
Sędziowali: Urszula Stanik jako główna oraz Michał Majchrzak i Mariusz Misiołek.
Widzów: 20.

ORLIK: Piwońska - Iglicka, Lechman, Jędras, Żurawska, Uryga, Przydacz (73' Bańska), Korgul, Dyzio (70' Misiewicz), Chrabąszcz (70' Zych), Smagur.
SWD: Garbocz (60' Piwowarczyk) - Kasperska, Gałuszka (80' Szołucha), Wołczyk, Herzog (83' Szymiczek), Skupień, Zawadzka, Buchta, Kelner, Mandrela, Nierychło.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban