Czy mogą grać jeszcze lepiej?!

To był wieczór Sudetów, śmiało można powiedzieć po pierwszym meczu naszych koszykarzy z MCKiS Jaworzno. Jeleniogórzanie zagrali skuteczny i ofensywny basket, w pewnym momencie wręcz demolując rywali ze Śląska. Pierwsze skrzypce w naszym zespole zagrał Łukasz Niesobski, który zwłaszcza do przerwy pokazał, że na parkiecie jest liderem tej drużyny.
W pierwszych dwóch kwartach ekipa z Jaworzna zaprezentowała się z dobrej strony. Grali pomysłowo, zmuszali naszą defensywę do dużego wysiłku, do tego często trafiali za trzy punkty. Mimo to Sudety prowadziły do przerwy różnicą pięciu punktów. Po zmianie stron zagrało niemal wszystko. Do tego stopnia, że na cztery minuty przed końcem Sudety prowadziły różnicą 33 punktów, co pozwoliło trenerowi Rafałowi Niesobskiemu dać minuty wszystkim juniorom.
- Spodziewaliśmy się tutaj trudnego meczu. Macie bardzo dobry zespół, który gra poukładaną koszykówkę. Widać, że egzekwuje i realizuje wszystkie założenia trenera. Są gracze o bardzo wysokich umiejętnościach indywidualnych. To stanowiło o sile zespole. Z tej mądrej gry rodził się szybki atak. Kibice bardzo fajnie pomagali. Wszystko złożyło się na wysokie prowadzenie Sudetów - mówił po meczu trener gości Przemysław Biliński. - Mam nadzieję, że jeszcze zobaczymy się w tej hali, chociaż mamy tutaj kawałek drogi. Ta drużyna pokazała w tym sezonie, że nie z takich opresji potrafi wyjść zwycięsko. Dlatego myślę, że możecie się nas spodziewać za półtora tygodnia ponownie w Jeleniej Górze - dodał szkoleniowiec MCKiS.
- Można powiedzieć, że im dalej w głąb sezonu tym nasza forma rośnie. Mieliśmy trochę problemów z kontuzjami. Ja miałem dolegliwości, Rafał, Łukasz, praktycznie każdy z podstawowych zawodników miał problemy zdrowotne, a teraz odpukać bez nich się obchodzimy i jak widać to procentuje. Rywale to doświadczony zespół. Z tego co wiem to oni mają teraz problemy z kontuzjami przez co mają mniejsze możliwości rotowania składem od nas. Widać to było po wyniku jak odjechaliśmy na 30 pkt.. - skomentował zawody Michał Kozak, który uważa, że Sudety stać na zakończenie rywalizacji w drugim meczu.
Dodajmy, że w pierwszym pojedynku potencjalnych rywali Sudetów bądź MCKiS-u, Żubry Białystok pokonały Sokoła Międzychód 98-85.

SUDETY JELENIA GÓRA - MCKiS JAWORZNO 91-65 (23-17, 21-22, 26-15, 21-11)

SUDETY: Koper, Kanecki, R. Niesobski, Walaszek, Jyż - 8, Kozak - 10, Ł. Niesobski - 35, Minciel - 12, Dekurniewicz - 2, Grześkiewicz - 8, Wilusz - 7, Wierzbicki.
MCKiS: Lemański - 15, Cepuchowicz - 6, Boryka - 6, Brzozowski - 8, Dąbek - 5, Goldammer - 2, Dusiło - 2, Grochowski - 13, Ciemiecki - 3, Roszkowski - 5.

Sędziowali: Rajmund Lewiński i Mateusz Dukiel.
Widzów: 350.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban