Utrzymały I ligę!

Udało się! Koszykarki Karkonoszy Jelenia Góra po sportowej walce utrzymały się w I lidze. W ostatniej odsłonie sezonu 2018/2019 zafundowały swoim kibicom istny horror, na szczęście zakończony happy endem, czyli zwycięstwem nad AZS AJP III Gorzów Wielkopolski 58-56.
Początek spotkania nie zapowiadał tak dużych kłopotów podopiecznych Ireneusza Taraszkiewicza. Pierwszą kwartę wygrały 17-11, w drugiej utrzymywały dystans kilku punktów nad rywalkami. Niestety zaraz po przerwie jeleniogórzanki się zagubiły i skoncentrowane zawodniczki z Gorzowa szybko odrobiły straty i zdołały wyjść na prowadzenie. Ostatnia kwarta to walka o każdy metr parkietu. Nikt się nie oszczędzał, np. Daria Walczak grała z kontuzjowanym barkiem, co widocznie ograniczało jej możliwości na boisku, jednak koleżanki i trener mogli na nią liczyć. W decydujących momentach nie zawiodła Marta Klementowska, która swoją agresywną obroną i dwoma przechwytami, i co za tym idzie punktami, pomogła podnieść zespół w kryzysowej sytuacji, co ostatecznie pozwoliło zwyciężyć naszym dziewczętom różnicą dwóch oczek. Końcową syrenę przyjęto z radością zarówno na parkiecie jak i na trybunach, które były liczniej wypełnione niż zazwyczaj. W hali MOS im. Mariana Koczwary pokazali się też kibice drużyny przyjezdnej. Byli bardzo głośni i aktywni przez cały mecz.
- Mecz z gatunku tych na noże. Tak naprawdę jedno posiadanie zadecydowało o tym, że jeden zespół wygrywa, a drugi przegrywa i o tym, że jeden zostaje w I lidze, a drugi spada. Po analizie wideo będę mógł wskazać przyczyny naszej porażki, teraz na gorąco nie chcę się na ten temat wypowiadać - mówił po meczu Janusz Kopaczewski, trener gości.
- Praca z zespołem, nie mówiąc tylko o samej koszykówce, technice i taktyce, ale również o pracy nad charakterem tych dziewcząt, przyniosła fajne skutki w postaci utrzymania tych dziewcząt w I lidze. Już nie będziemy musieli kupować dzikiej karty, tylko jesteśmy w tej lidze - cieszył się po meczu trener Ireneusz Taraszkiewicz. - Co dalej? Na odpowiedź na to pytanie jest jeszcze za wcześnie. Dzisiaj się po prostu cieszymy z utrzymania w I lidze i z tego, że wygraliśmy. Dziewczyny w końcu mogą uwierzyć, że stać je na wygrywanie i jeszcze lepsze wyniki niż w tym roku - dodaje szkoleniowiec Karkonoszy.

MKS MOS KARKONOSZE JELENIA GÓRA - AZS AJP III GORZÓW WIELKOPOLSKI 58-56 (17-11, 18-17, 12-17, 11-11)

KARKONOSZE: Walczak - 13, Hałubek - 10, Gałka - 6, Kwietoń - 5, Klementowska - 5, Karaś - 6, Lorenz - 11, Stefan - 2.
AZS: Harasimowicz, Kobylińska - 13, Kuczyńska - 9, Straszewska - 4, Feliczak - 5, Szczecińska - 4, Dudek - 8, Kościukiewicz - 12, Kupczyk - 1.

Sędziowali: Jarosław Szwadowski i Grzegorz Jodłowski.
Widzów: 100.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban