Włókniarz rywalem Karkonoszy

Po dwóch porażkach z rzędu na pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej liczą kibice Karkonoszy Jelenia Góra. Nie będzie o nie łatwo, bo w sobotę (23 marca 2019, godz. 16:00, bilety: 5 zł) przy Złotniczej pojawi się Włókniarz Mirsk, który w ostatniej kolejce pokonał Spartę Grębocice 3-1. Bohaterem tego meczu był Adam Tylus, który w pierwszej połowie skompletował hat-tricka.
Jesienią Karkonosze nie zdołały pokonać Włókniarza, w Mirsku padł remis 1-1. Gole zdobyli Norbert Walczak dla KSK i Mariusz Chlabicz dla gospodarzy. Przy Złotniczej Chalbicza już nie zobaczymy, bo zimą zmienił klub na Skalnika Rębiszów. To niejedyny nieobecny w mirskiej ekipie. W zasadzie można powiedzieć, że do Jeleniej Góry przyjedzie zupełnie inny zespół, bo analizując skład Włókniarza z tamtego spotkania - wyjściowa jedenastka oraz zmiennicy, to nadal w klubie są tylko Kacper Witczak, Łukasz Niemienionek, Kamil Jabłonowski, Oskar Jędrzejczak i Jakub Dasiak. Jest jeszcze Adam Kowalski, ale grający trener mirszczan w końcówce meczu ze Spartą otrzymał czerwoną kartkę i będzie musiał usiąść na trybunach, bo przepisy zabraniają mu nawet prowadzenie drużyny z ławki rezerwowych podczas odbywania kary, więc de facto na boisku też go nie zobaczymy.

Piotr Kuban