Męczarnie Sudetów

Bardzo słabe spotkania rozegrali dzisiaj koszykarze Sudetów Jelenia Góra, przegrywając z Koszem Pleszew 80-86. Nasz zespół wystąpił już w pełnym składzie z braćmi Rafałem i Łukaszem Niesobskimi, jednak praktycznie od samego początku nie potrafił złapać właściwego rytmu. Konsekwentnie grający goście w drugiej kwarcie zdołali odskoczyć na kilka punktów i zanosiło się na kłopoty po przerwie. Te stały się faktem, zwłaszcza w momencie, gdy groźnej kontuzji na początku trzeciej kwarty doznał Paweł Minciel - życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! Pozbawione swojego kluczowego gracza Sudety przegrały deskę i całe spotkanie. W końcówce była nadzieja na pozytywne rozstrzygnięcie, jednak podobnie jak w całym meczu zimna krew i opanowanie była po stronie pleszewian, którzy zasłużenie sięgnęli po komplet punktów.
- To był trudny mecz dla nas. Pleszew przyjechał już pewny utrzymania i zagrał na luzie bardzo dobre spotkanie. Naszą główną bolączką była dzisiaj koncentracja. Źle weszliśmy w mecz, później nam to towarzyszyło w drugiej połowie. Dopiero w końcówce indywidualne akcje pozwoliły nam dojść gości, jednak to oni wygrali ten mecz. Co tu dużo kryć dzisiejsza gra nie napawa optymizmem przed play off, jednak wiemy co mamy robić i od poniedziałku koncentrujemy się na ostatnim spotkaniu w Opolu i meczami play off - mówił po meczu trener Rafał Niesobski.
W play off najprawdopodobniej Sudety trafią na Swiss Krono Żary lub Obrę Kościan. Z kim chciałby się zmierzyć trener jeleniogórzan? - Obie prezentują wyrównany poziom i naprawdę nie ma znaczenia z kim zagramy. W sezonie zasadniczym udało nam się wygrać z obiema. Może większy smaczek byłby z Żarami, choćby z uwagi na osobę Mariusza Matczaka. Mam nadzieję, że się spotkamy. Podkreślam jednak, że z kimkolwiek zagramy, to rywal podjedzie do spotkań z trzeciego miejsca i on będzie faworytem.

SUDETY JELENIA GÓRA - KOSZ PLESZEW 80-86 (19-18, 17-25, 18-19, 26-24)

SUDETY: Koper, Kanecki, R. Niesobski - 16, Jyż - 2, Kozak - 22, Ł. Niesobski - 20, Minciel - 10, Dekurniewicz, Grześkiewicz - 6, Wilusz - 4, Kwiatoń, Wierzbicki.
KOSZ: Dekiert, Serbakowski - 15, Marek - 17, Walczak, Galewski - 9, Główka - 9, Zimny - 6, Kikowski - 8, Spała - 22, Ptak.

Sędziowali: Radosław Zawadzki i Krzysztof Fila.
Widzów: 150.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban