Śląsk pokonany, szczebel centralny zapewniony

Kadeci U16 Sudetów Jelenia Góra pokonali w hali MOS im. Mariana Koczwary Śląska Wrocław 83-79 i na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego zapewnili sobie udział w rozgrywkach szczebla centralnego. Spotkanie miało też znaczenie dla gości, którzy przy ewentualnej wygranej mogli się jeszcze łudzić, że złapią się do pierwszej czwórki.
Pierwsza kwarta podobnie jak cały mecz była bardzo zacięta. W drugiej jeleniogórzanie przykręcili śrubę wrocławianom i na przerwę zeszli z przewagą 9 pkt. Po zmianie stron trwała walka cios za cios. W połowie ostatniej ćwiartki nasz zespół prowadził już różnicą 11 pkt., jednak Śląsk potrafił się podnieść i do ostatniej sekundy walczył o zmianę rezultatu. Jak się okazało bezskutecznie. Wygrały Sudety i wygrała zespołowość, bo ekipa trenera Marcina Koperka miała zdecydowanie więcej mocnych i równorzędnych ogniw. Gra gości oparta była na dwóch zawodnikach - Maksymilianie Wilczku (30 pkt.) i Wojciechu Siembidze (26 pkt.), pozostali zdecydowanie nie dotrzymywali im kroku.
Na chwilę obecną Sudety zajmują trzecie miejsce w stawce 10 drużyn z dorobkiem 27 pkt., bilans spotkań 12-3. Prowadzi bez straty punktu Zastal Zielona Góra. Drugi z identycznym bilansem jak Sudety jest Basket Gorzów Wielkopolski, z którym jeleniogórzanie jeszcze zagrają u siebie, będzie więc szansa na objęcie drugiego miejsce. Pozostałe dwa mecze Sudety rozegrają na wyjazdach, gdzie ich rywalami będą WKK Wrocław i Nysa Kłodzko.
Jak mówi trener Marcin Koperek, jeleniogórski klub będzie się ubiegał o organizację jednego z turniejów ćwierćfinałowych mistrzostw Polski. Miejmy nadzieję, że skutecznie i przy Sudeckiej obejrzymy w akcji najzdolniejsze krajowe drużyny kadetów U16.

SUDETY JELENIA GÓRA - ŚLĄSK WROCŁAW 83-79 (17-17, 28-19, 20-22, 18-21)

SUDETY: Najman - 18, Pietryk - 17, Tymiński - 17, Koralewicz - 15, Włoszczyński - 11, Strzemecki - 5, Dąbrowski, Skorupa, Starczewski.
ŚLĄSK: Wilczek - 30, Siembiga - 26, Buras - 8, Pawełka - 5, Górecki - 4, Krzak - 4, Strysz - 2, Grochowski, Kocięcki, Kończyło, Susidko.

Sędziowali: Julia Kwietoń i Kamil Chrustowski.
Widzów: 70.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban