Nadzieje prysły po przerwie

Przez 30 minut kibice KPR-u Jelenia Góra żyli nadziejami na cud i awans ich pupilek do turnieju finałowego Pucharu Polski. Nasz zespół grał z Zagłębiem Lubin jak równy z równym i do przerwy prowadził dwiema bramkami. Niestety po zmianie stron wszystko wróciło do normy. Lubinianki szybko odwróciły wynik i systematycznie budowały przewagę, by wygrać ostatecznie niemal 10 bramkami różnicy.
W turnieju finałowym Zagłębie zagra m.in. z Perłą Lublin. Pozostałych dwóch rywali miedziowe poznają po rozegraniu spotkań Start Elbląg - Pogoń Szczecin i KPR Kobierzyce - AZS Koszalin.

KPR JELENIA GÓRA - ZAGŁĘBIE LUBIN 24-33 (17-15)

KPR: Filończuk, Szczurek - Jasińska - 5, Załoga - 5, Żukowska - 5, Orszczuk - 3, Jurczyk - 2, Tomczyk - 2, Bielecka - 1, Skowrońska - 1, Kanicka.
ZAGŁĘBIE: Maliczkiewicz, Wąż - Górna - 8, Grzyb - 6, Piechnik - 6, Machado Mateieli - 5, Milojević - 3, Buklarewicz - 2, Ważna - 2, Trawczyńska - 1, Belmas, Hartman, Pielesz, Wasiak.

Sędziowali: Filip Fahner i Łukasz Kubis.
Widzów: 150.

Piotr Kuban