Apis startuje 21 stycznia

W poprzednim sezonie Apis Jędrzychowice rozgrywki wygrał rzutem na taśmę. Po najlepszym w historii klubu okresie kadra zespołu uległa diametralnemu przemeblowaniu. Z klubem pożegnało się sporo graczy z podstawowego składu. W ich miejsce do zespołu dołączyli zawodnicy reprezentujący wcześniej inne kluby z okręgu jeleniogórskiego, m.in. Sudety Giebułtów czy Olimpię Kowary. Mimo że mieli oni doświadczenie z gry w czwartej lidze, to trener Gerard Jurewicz wspólnie z Adrianem Woźniczką spodziewali się trudnej jesieni. Ostatecznie wyszło nienajgorzej, bo zespół na półmetku sezonu plasuje się tuż za czołową trójką. - Nie liczyliśmy na tak dobre miejsce. Z drugiej strony mogło być jeszcze lepiej bo jesienią poza jednym przypadkiem jak przegrywaliśmy, to różnicą jednego trafienia. O co powalczymy wiosną? Na ten moment poza Adamem Świątkowskim, który pracuje w Warszawie, żaden z zawodników nie zadeklarował chęci odejścia z klubu. Spróbujemy się trochę wzmocnić. Prowadzimy jakieś tam rozmowy ale póki co na konkrety jest zdecydowanie za wcześnie. Na pewno będę mądrzejszy po pierwszych treningach - powiedział Gerard Jurewicz, trener Apisu. Zespół przygotowania wznowi 21 stycznia. Zawodnicy będą spotykali się najprawdopodobniej trzy razy w tygodniu na sztucznym boisku w Zgorzelcu. Dodatkowo w ramach przygotowań Apis rozegra kilka sparingów. Rywalami drużyn z przygranicznej miejscowości będą: Arka Nowa Sól (2 lutego, g. 11, w Żaganiu), Nysa Zgorzelec (9 lutego, g. 12, w Zgorzelcu), Piast Iłowa (16 lutego, g. 14, w Zgorzelcu), Gryf Gryfów Śl. (24 lutego, g. 14, w Zgorzelcu), ponownie Nysa (2 marca, g. 12, w Zgorzelcu) oraz Piast Wykroty (9-10 marca).

(GB)