Zablokowani

Kadeci U15 Sudetów Jelenia Góra stracili miano niepokonanych. W hali MOS im. Mariana Koczwary pokonał ich Zastal Zielona Góra 63-57. Kluczem do wygranej gości była ostatnia kwarta w ich wykonaniu. Zielonogórzanie przede wszystkim zagrali koncertowo w obronie. Swój dzień miał Kacper Błaszczyszyn, który niemal co akcję rozdawał bloki naszym zawodnikom. Jego skuteczność w grze defensywnej doprowadziła gospodarzy do momentu, w którym stracili wiarę w końcowy sukces, co znajdujący się w swoim żywiole przyjezdni wykorzystali, zapewniając sobie wygraną.
Dodajmy, że trener Jarosław Wilusz już przed meczem dostał mocny cios, bowiem okazało się, że jeden z liderów drużyny - Mateusz Samiec zapomniał zabrać z domu kartę zdrowia zawodnika, którą pobrał w związku z wyjazdem na turniej kadry Dolnego Śląska i mecz z Zastalem musiał oglądać z ławki rezerwowych.
Pomimo porażki Sudety nadal są liderem ligi dolnośląsko - lubuskiej, wyprzedzając na podium WKK Wrocław i Zastal.

SUDETY JELENIA GÓRA - ZASTAL ZIELONA GÓRA 57-63 (16-15, 17-12, 10-11, 14-25)

SUDETY: Szturo - 18, Kret - 13, Bulcewicz - 9, Garbarski - 6, Szadkowski - 4, Kobus - 3, Oryński - 2, Popławski - 2, Hachulski, Koguciak.
ZASTAL: Szpakowski - 14, Węgrowski - 14, Nowicki - 9, Błaszczyszyn - 7, Witczak - 7, Żeromski - 6, Walczak - 4, Hołyś - 2, Dydak, Kraś, Szymanowicz.

Sędziowali: Celina Kwietoń i Michał Lisiecki.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban