Remis w Lubomierzu

Początek spotkania należał do Stelli. - Gospodarze mocno naciskali i tworzyli sytuacje. Szczerze momentami ciężko nam było nadążać. Jedną z sytuacji zamienili na gola - relacjonował Daniel Koko, trener Gryfa. Przyjezdni szybko zdołali odpowiedzieć. W 20. min na listę strzelców wpisał się Wiedro. Od tego momentu mecz się wyrównał. Gra Gryfa zaczęła wyglądać znacznie lepiej. Po meczu obie strony zgodnie stwierdziły, że podział punktów jest sprawiedliwym. - Oba zespoły dały z siebie bardzo wiele. Graliśmy z dobrą, poukładaną i doświadczoną drużyną. Na punkt musieliśmy się mocno napracować.
Gdyby któraś ze stron wygrała byłby niesmak. Aczkolwiek to my stworzyliśmy lepsze okazje do zdobycia gola - przyznał z uśmiechem Daniel Koko, trener Gryfa. - Sytuacje sytuacjami, ale najważniejsze to co w siatce. Mamy na tą chwilę wąską kadrę. Mam nadzieję, że sytuacja kadrowa w najbliższym czasie ulegnie poprawie - dodał Krzysztof Gajewski, szkoleniowiec Stelli.

STELLA - GRYF 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Sidorski (15), 1:1 Wiedro (20).
Żółte kartki: Podobiński, Wojs oraz Marzec, Kozań.
Sędziował: Arkadiusz Dołęga.
Widzów: 200.

STELLA: Engler - Laudyński, Wojs, D. Malarowski, Górny, Podobiński, Sidorski, M. Malarowski, Sawicki (30 Jędras), Majer, Soczyński.
GRYF: Opolski - Adamski, Romanowski, Cieślak, Kozań, Wiedro, Marzec, Ptaszkowski, Roskowiński (85 Wójcikowski), Tyszkowski (70 Gola), Schónóng.

(GB)