Stella startuje z przygotowaniami

Dzisiaj na stadionie w Lubomierzu przygotowania do nowego sezonu rozpoczną piłkarze Stelli Lubomierz. Pierwszy trening poprowadzi nowy - stary trener, czyli Krzysztof Gajewski, który wraca do pracy z pierwszym zespołem Stelli po nieudanej i krótkiej przygodzie w Łużycach Lubań. W poprzednim sezonie drużynę prowadzili bracia Mariusz i Dariusz Malarowscy, pomagał im w tym prezes klubu Tomasz Rak.
Jak mówi Gajewski, na chwilę obecną żaden z zawodników nie zgłosił chęci opuszczenia klubu. Jedynym problemem będzie nieobecność podczas przygotowań Michała Hubskiego oraz Michała Szramowiata. Obaj wykorzystują wakacje w celach zarobkowych i podjęli pracę zagranicą. Oznacza to, że poza treningami opuszczą też kilka pierwszy spotkań sezonu 2018/2019. Na tę chwilę nie ma też informacji o nowych kandydatach do gry w Lubomierzu. Okazją do pokazania się szkoleniowcowi będą mieli w środę (18 lipca 2018, godz. 18:00) podczas otwartego treningu, na który Gajewski zaprasza piłkarzy z okolicznych klubów chętnych do sprawdzenia się w lidze okręgowej.
W okresie przygotowawczym "Eski" zaplanował trzy jednostki treningowe w tygodniu oraz serię spotkań kontrolnych. W pierwszym rywalem Stelli będzie Kwisa Świeradów Zdrój (21 lipca 2018), później jego podopieczni spotkają się na murawie z Woskarem Szklarska Poręba (25 lipca), KS Łomnica (28 lipca), Czarnymi Lwówek Śląski (1 sierpnia) oraz Kuźnią Jawor (4 sierpnia).
Poprzednie rozgrywki ekipa z miasta Kargula i Pawlaka zakończyła na szóstym miejscu. W 30 meczach zdobyła 44 pkt., bilans spotkań 13-5-12, bramki 65-38. W zbliżającym się sezonie z pewnością stać ją na poprawienie tej lokaty. - Będziemy grać o zwycięstwo w każdym meczu. Jak będzie ich dużo to się okaże, co z tego można zrobić. Prezes Tomasz Rak nie obciąża zespołu presją walki o awans, więc i ja nie chcę podgrzewać atmosfery deklaracjami - mówi Krzysztof Gajewski, który do walki o czołowe miejsca w lidze typuje Piasta Wykroty, GKS Wartę Bolesławiecką i Gryfa Gryfów Śląski.

Piotr Kuban