Łużyce już trenują

Na zajęciach zespół z Lubania pierwszy raz spotkał się 11 lipca. Po omówieniu spraw organizacyjnych zawodnicy wzięli się do pracy. Oprócz zajęć na swoich obiektach trener Rafał Wichowski zaplanował także wyjazdy do Świeradowa Zdrój oraz nad Zbiornik Leśniański. Ten pierwszy już za zespołem. - Celem było zdobycie Stogu Izerskiego co oczywiście się udało. Chłopaki mieli to szczęście, że warunki pogodowe były wręcz idealne, a widoki zapierały dech w piersiach. Trening w hipoksji niskiej, czyli na wysokości około 1000 metrów, ma walory nie tylko turystyczne ale przede wszystkim świetnie buduje wytrzymałość ogólną oraz wpływa na zwiększone wydzielanie erytropoetyny - powiedział Rafał Wichowski, trener Łużyc. W pierwszym sparingu zespół z Lubania miał zagrać z Sudetami Giebułtów. Czwartoligowiec wycofał się jednak z rozgrywek i przyszły sezon rozpocznie w grupie IV B klasy. Pierwszy mecz towarzyski Łużyce rozegrają zatem 21 lipca w Ruszowie z tamtejszą Victorią. W kolejnych meczach towarzyskich lubanianie mają w planach zmierzyć się jeszcze z Gryfem Gryfów Śląski (28 lipca), Apisem Jędrzychowice (1 sierpnia) i LZS Kościelnik (4 sierpnia). Jeśli chodzi o zmiany kadrowe kibice nie zobaczą już na boisku Pawła Jakimowicza oraz Tomasza Łoteckiego. Pierwszy wyjeżdża na stałe do Wrocławia, drugi natomiast do Holandii. Do zespołu po krótkiej przerwie z Granicy Bogatynia wraca Łukasz Misiurek. O innych graczach, którzy mogliby wzmocnić drużynę lub choćby uzupełnić skład póki co nie słychać.

(GB)