Stara Kamienica igra z ogniem

2018-05-28 18:48

Murowany - wydawało się - kandydat do awansu znów stracił punkty i w pozostałych dwóch meczach nie może się pomylić jeśli w przyszłym sezonie chce występować w A-klasie. Mowa o Starej Kamienicy, która dwa tygodnie temu zremisowała w Pilchowicach z WKS-em, a wczoraj przegrała na wyjeździe z Kwisą Mroczkowice 3-4.
Mecz w Mroczkowicach od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. W 5-ej minucie Michał Dziedzic wykorzystał błąd Kacpra Małoszka i było 1-0. Po chwili Rafał Masłowski stracił piłkę w narożniku pola karnego i Grzegorz Szwałko przelobował bramkarza gości. Dosyć szybko o bramkę kontaktową postarał się Sebastian Kocot, który przejął prostopadłe podanie od Marcina Maczka i uderzeniem w długi róg zmusił do kapitulacji miejscowego golkipera. W 35-ej minucie Patryk Czyrko prostym zwodem na zamach okpił trzech rywali i podwyższył prowadzenie Kwisy na 3-1. Wynik ten utrzymał się do przerwy.
Po kwadransie drugiej połowy Adam Tylus strzałem głową pokonał Małoszka i stało się jasne, że wywiezienie punktu przez goście jest w zasadzie nierealne. W 80-ej minucie drugą żółtą kartkę otrzymał Masłowski i co ciekawe, grając w osłabieniu KS zaczął odrabiać straty. Najpierw gola zdobył Piotr Polak, a w doliczonym czasie gry trafił Kocot. Na więcej gości już nie było stać.
Trener Maczek opisując mecz dodaje, że bardzo dobry występ zanotował bramkarz Kwisy, jednak nie ukrywał, że jego zespół jest w kryzysie, a atmosfera w nim zdecydowanie odbiega od ideału. Mimo to Stara Kamienica nadal jest zależna tylko od siebie. Jeśli pokona Mitex Podgórzyn i Zryw Ubocze, to bez względu na wyniki pozostałych ekip na kolejkę przed końcem będzie świętować awans. W ostatniej serii spotkań KS SK pauzuje.

KWISA MROCZKOWICE - KS STARA KAMIENICA 4-3 (3-1)

Bramki: 1-0 Dziedzic 5', 2-0 Szwałko 7', 2-1 Kocot 12', 3-1 Czyrko 35', 4-1 Tylus 60', 4-2 Polak 82', 4-3 Kocot 90'+4'.
Czerwona kartka: Masłowski w 80' za dwie żółte.
Żółte kartki: Błaszczak, Stettner oraz Masłowski x2, Polak.
Sędziowali: Wacław Bocheński jako główny oraz Arkadiusz Dołęga i Dorian Pogodziński.

KWISA: Żuk - Szwałko, Stępień, Tylus, Czyrko (80' Kreis), Błaszczak, Dziedzic (90'+2' Zborowski), Tomczak, Trosko, Stettner.
KSSK: Małoszek - Michalak, Czop, Maczek, Masłowski, Martyka, Polak, Morański, Skorupski (52' Maćkowiak), Maryszczak, Kocot.

Piotr Kuban
foto: Grzegorz Honcek