Ciekawe widowisko w Piechowicach

Dobre spotkanie obejrzeli kibice w Piechowicach, gdzie miejscowa Lechia pokonała Budowlanych Wojcieszów 4-2. Na pierwszego gola fani Lechii musieli czekać tylko do piątej minuty. Dominik Pietrzykowski wykorzystał błąd Tomasza Tokarka i z dwóch metrów skierował piłkę do pustej bramki. Kolejna akcja bramkowa miała miejsce w 32-ej minucie. Sebastian Rzepecki przechwycił prostopadłe podanie i mocnym strzałem pokonał bramkarza Budowlanych. W odpowiedzi wojcieszowianie zagrozili bramce Tomasza Niemca. Krzysztof Nowicki uderzył z linii pola karnego. Piłka odbiła się od słupka, ale czujny był Mariusz Kaniewski i z bliska wpakował ją do sieci. Zdobycie bramki chyba zdekoncentrowało przyjezdnych, bo już po 60-ciu sekundach Lechia ponownie prowadziła dwoma golami. Ładną kombinację piechowiczan skutecznie wykończył Marcin Gurlaga.
W drugiej połowie Budowlanie dążyli do zmiany rezultatu. Udało im się wywalczyć rzut karny (56 min.), który na gola zamienił Marcin Klawiński. Później Lechia skutecznie się broniła, a w doliczonym czasie gry wyprowadziła zabójczą kontrę zakończoną strzałem w długi róg Radosława Paradowskiego.

LECHIA PIECHOWICE - BUDOWLANI WOJCIESZÓw 4-2 (3-1)

Bramki: 1-0 Pietrzykowski 5', 2-0 Rzepecki 32', 2-1 Kaniewski 34', 3-1 Gurlaga 35', 3-2 Klawiński 56', 4-2 R. Paradowski 90'+2'.
Żółte kartki: Niemiec, Rzepecki, Pietrzykowski.
Sędziowali: Piotr Kuzia jako główny oraz Wacław Bocheński i Radosław Morawski.
Widzów: 100.

LECHIA: Niemiec - Sobczak (64' Walczak), Rzepecki (71' Bukat), Szalej, Pietrzykowski, R. Paradowski, Palewicz, Myjak, Mackiewicz, Lewandowski (28' Gurlaga), Kwiatkowski.
BUDOWLANI: Tokarek - Sporny, M. Kaniewski, T. Kaniewski, Wiśniewski, Małek, Klawiński, Nowicki (87' Kardasz), Terlecki, Kuraś, Tokarek, Jakubiec (46' Rogal).

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban