Trudna sytuacja w Zebrzydowej

Zespół z Zebrzydowej na półmetku sezonu znajduje się w trudnej sytuacji. Mimo tego w klubie nie planują robić nerwowych ruchów. - W dalszym ciągu będziemy stawiali na swoich wychowanków. Bazujemy na tym co mamy - potwierdził Paweł Wilk, przedstawiciel klubu z Zebrzydowej. Zespół trenuje trzy razy w tygodniu, ma też za sobą pierwszy sparing. Pokonał w nim KS Stare Jaroszowice 4:3. - Mieliśmy grać na sztucznym boisku w Zgorzelcu. Przed wyjazdem okazało się jednak, że ktoś inny na ten sam termin ma zarezerwowane boisko. Przez tą historię nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy zagrać u siebie. Na zmrożonym boisku bardziej chodziło o to żeby pobiegać i nie zrobić sobie krzywdy - dodał Paweł Wilk. W kolejnych meczach towarzyskich Sparta zagra z LZS Kościelnik, Hutnikiem Pieńsk i Górnikiem Węgliniec. Zespół szuka jeszcze przeciwnika na 10 marca. Wiosną drużyna powalczy o utrzymanie. A co później? Klub doczeka się remontu płyty boiska. W planie jest wymiana płyty, remont ławek dla zawodników rezerwowych oraz założenie piłko chwytów i dokończenie ogrodzenia. Gmina Nowogrodziec na ten cel ma już zabezpieczone środki. Obecnie poszukiwany jest wykonawca. Prace prawdopodobnie ruszą późną jesienią bieżącego roku.

(GB)