Awans się oddalił

Zupełnie nie po myśli trenerki Dilrabo Samadovej rozpoczął się dzisiaj turniej 1/16 finału mistrzostw Polski juniorek. W hali Parku Sportowego Złotnicza przetrzebiony kontuzjami zespół KPR-u Jelenia Góra przegrał z MOSM Tychy 23-28, czym bardzo sobie ograniczył szansę awansu do kolejnego etapu rozgrywek.
Pomimo porażki najlepszą zawodniczką w jeleniogórskiej ekipie była bramkarka Natalia Filończuk. To dzięki jej interwencjom do przerwy KPR był jeszcze w grze, nawet prowadził po pierwszej połowie 16-15. Po zmianie stron skuteczność akcji żółto - niebieskich drastycznie spadła i nawet dobra postawa w bramce Filończuk nie była w stanie zniwelować różnicy w grze obu zespołów.
Jutro MOSM rozegra drugi mecz (27 stycznia 2018, godz. 11:00) w turnieju. Rywalem Ślązaczek będzie Kusy Szczecin. Jeśli tyszanki wygrają to zakończą imprezę na pierwszym miejscu. KPR ma dzień przerwy, dopiero w niedzielę (28 stycznia, godz. 10:00) zmierzy się ze szczeciniankami.

KPR JELENIA GÓRA - MOSM TYCHY 23-28 (16-15)

KPR: Filończuk, Grabarczyk - Dubiel - 7, Kruszewska - 5, Shemetava - 4, Basta - 2, Wojtas - 2, Drozdowska - 1, Klimaszewska - 1, Rutkowska - 1, Delost, Juźwik, Walacik.
MOSM: Zioła - 8, Bieluń - 4, Kosmowska - 4, Kowalik - 3, Szołtysek - 3, Wilczyńska - 3, Kawalec - 2, Lisicka - 1, Mazurczyk, Kokot, Koska, Kulik, Orszulik, Sawczyk, Szyroki.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban