Lotnik szybko podniósł się z kolan

Bardzo szybko po dotkliwej porażce w Bolesławcu podnieśli się piłkarze Lotnika Jeżów Sudecki. Dzisiaj na swoim stadionie gospodarze rozgromili Spartę Zebrzydowa 5-1, prowadząc już do przerwy 3-0.
Już w 14-ej minucie Igor Szwagrzyk otworzył wynik meczu, a cztery minuty pognije Kamil Masel dał Lotnikowi komfort gry w przewadze dwóch goli. W 33-wj minucie Sebastian Wyka podwyższył prowadzenie miejscowych i pierwsza połowa zakończyła się ich prowadzeniem 3-0.
Kilka minut po przerwie w 16-tce jeżowian faulowany był Paweł Wilk i Robert Kumoś ustawił piłkę 11 metrów przed bramką Lotnika. Po chwili z sieci musiał ją wyciągać Maciej Maćkowski. Podopieczni trenera Artura Milewskiego szybko odarli jednak ze złudzeń zebrzydowian, bowiem Michał Piwiński dobił strzał w słupek Masela i było 4-1. Piąty gol to również zasługa Piwińskiego, który potrafił się odnaleźć po rzucie wolnym wykonanym przez Krzysztofa Białkowskiego.

LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - SPARTA ZEBRZYDOWA 5-1 (3-0)

Bramki: 1-0 Szwagrzyk 14', 2-0 Masel 18', 3-0 Wyka 33', 3-1 Kumoś 53', 4-1 Piwiński 59', 5-1 Piwiński 82'.
Żółte kartki: Lis oraz P. Kumoś.
Sędziował: Kamil Snacki jako główny oraz Wacław Bocheński i Rafał Kowalski.
Widzów: 100.

LOTNIK: Maćkowski - Białkowski, Ziomek, Kierlik, Piwiński, Suchanecki, Wyka, Turczyk, Masel, Kieć, Szwagrzyk / Zawadzki, Madej, Niemirski, Krupa, Lis, Stompór.
SPARTA: Mrozik - Plichta, D. Zdunek, Pietraszun, E. Skóra, P. Kumoś, M. Kumoś, R. Kumoś, Wilk, Dybał, K. Wałęga / Klecha, J. Skóra, G. Zdunek, Lewkowicz, M. Wałęga, Engel.

Piotr Kuban
Foto: Uwe Raab