Lechia gra dalej

Z dobrej strony pokazali się dzisiaj juniorzy starsi Karkonoszy Jelenia Góra w pucharowym meczu z Lechią Piechowice. Niestety nie wystarczyło to do awansu, bowiem przy Złotniczej wygrał czołowy zespół A-klasy 4-3.
Kto się spóźnił pięć minut nie widział dwóch goli. Już po kilkudziesięciu sekundach sposób na pokonanie Tomasza Niemca znalazł Norbert Zaleszczyk, który wykorzystał jego błąd i z najbliższej odległości wpakował piłkę do sieci. Po chwili działo się pod drugą bramką. Lechia wykonywała rzut rożny, dośrodkowaną piłkę głową musnął Radosław Paradowski i Mateusz Marceniuk musiał szukać jej w bramce. W 20-ej minucie goście objęli prowadzenie. Dobrą piłkę od Artura Śmigasiewicza otrzymał Radosław Palewicz i strzałem w długi róg doprowadził do stanu 1-2.
Minutę po przerwie Karkonosze doprowadziły do remisu. Rzut wolny z ok. 20 metrów zamienił na gola Kacper Gęślak. Trzeci gol dla biało - niebieskich to również dobrze wykonany stały fragment gry. Tym razem egzekutorem okazał się Piotr Szukiel, który uderzeniem głową zamknął dośrodkowanie z rzutu wolnego. Lechia cieszyła się z wyrównania w 67-ej minucie. Wrzutka Rafała Lewandowskiego wylądowała na słupku, piłkę przechwycił Tomasz Sobolewski i z pięciu metrów pokonał bramkarza KSK. Gola na wagę awansu zdobył Artur Śmigasiewicz, który zachował zimną krew w sytuacji sam na sam.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA js - LECHIA PIECHOWICE 3-4 (1-2)

Bramki: 1-0 Zaleszczyk 1', 1-1 R. Paradowski 3', 1-2 Palewicz 20', 2-2 Gęślak 46', 3-2 Szukiel 56', 3-3 Sobolewski 67', 3-4 Śmigasiewicz 78'.
Sędziowali: Sławomir Michałczak jako główny oraz Kamil Olejarczyk i Lesław Olejarczyk.
Widzów: 20.

KSK js: Marceniuk - Szukiel, Bubin, Dulny, Aleksiejew, Zaleszczyk, Kaziemko, Owsiejewicz, Orzeszko, Jaworski, Gęślak / Uroda, Siudak, Bródka, Mężyk, Fediuk.
LECHIA: Niemiec - Walczak, Misiura, Mackiewicz, Kwiatkowski, Lewandowski, Palewicz, Sobolewski, R. Paradowski, Śmigasiewicz, Pietrzykowski / Śmiech, Bukat, W. Paradowski, Nosal, Ramski.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban