Ekstraklasowy KPR rozpoczął przygotowania

Wraz z początkiem tygodnia przygotowania do sezonu 2017/2018 rozpoczęły piłkarki ręczne KPR Jelenia Góra. Nasz zespół choć w sportowej walce spadł z PGNiG Superligi do I ligi, pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, bowiem skorzystał z furtki jaką było wycofanie się z ligi Łączpolu Gdańsk, który stracił sponsora strategicznego.
Na niepowodzeniach ekipy z Gdańska KPR skorzystał w szerszym wymiarze, gdyż zawodniczki tej ekipy wydatnie zasiliły szeregi żółto - niebieskich. Są to cztery szczypiornistki: Małgorzata Jurczyk (prawe skrzydło), Marta Tomczyk (koło), Martyna Żukowska (lewe rozegranie) i Marta Karwecka (prawe rozegranie). Klub zakontraktował też nowe bramkarki - Natalię Kolasińską (SMS Gliwice / MTS Żory) o Martynę Wierzbicką (Pogoń Szczecin). Martyna latami występowała już w Jeleniej Górze pod panieńskim nazwiskiem Kozłowska. Trener Michał Pastuszko uzupełnił skład juniorkami z drużyny Dilrabo Samadovej - Zuzanną Dubiel i Mają Wrotniewską.
Jeśli chodzi o ubytki to przy Złotniczej nie zobaczymy już Tatiany Bileni, Moniki Ciesiółki (KPR Kobierzyce), Martyny Hofmann, Patrycji Koc i Natalii Janas (Pogoń Szczecin). Jak widzi bilans strat i zysków trener Pastuszko? - Zdecydowanie na plus. Mamy teraz mocniejszą kadrę. Zaznaczam też, że mianem straty mogę tylko określić odejście Ciesiółki. Pozostałych dziewczyn po prostu nie ma już w kadrze i tyle - mówi szkoleniowiec.
17-osobową kadrę uzupełniają oczywiście zawodniczki, które występowały w KPR w poprzednim sezonie, czyli: Natalia Filończuk, Joanna Załoga, Aleksandra Oreszczuk, Karolina Kanicka, Oktawia Bielecka, Sabina Kobzar, Magdalena Maziarz, Aleksandra Tomczyk, Agata Skowrońska i Sylwia Jasińska. Jak zapewnia trener przygotowania fizycznego Adam Korkuś, wszystkie są zdrowe i zdolne do treningów. Tylko Oktawia Bielecka dochodzi do pełni zdrowia po kontuzji. Pozostałe zawodniczki trenują dwa razy dziennie. Zajęcia są urozmaicone, prowadzone w różnych miejscach. Zespół korzysta ze stadionu i hal w Parku Sportowym Złotnicza oraz hali w KPSW. Dodajmy, że ze względu na obowiązki zawodowe Sabina Kobzar przez jakiś czas będzie trenować indywidualnie.
Gry kontrolne jeleniogórzanki rozpoczną 4-5 sierpnia z reprezentacją juniorek Białorusi. W dniach 11-12 sierpnia KPR weźmie udział w turnieju, w Kobierzycach, gdzie zagrają też gospodynie oraz Piotrcovia Piotrków Trybunalski i Ruch Chorzów. Terminy na sparingi Pastuszko rezerwuje też w okresie 18-20 sierpnia. Tydzień przed startem ligi najprawdopodobniej dojdzie do sparingu z Zagłębiem Lubin. Sezon nasze dziewczęta rozpoczną 9 września wyjazdowymi derbami z KPR Kobierzyce.
Jaki cel stawia przed drużyną trener? - Pewne i spokojne utrzymanie. Chcę też wykonać z dziewczynami pracę, która da nam tę samą jakość na parkiecie i na ławce. Potrzebuję wyrównanego składu, siedem dziewczyn to za mało. Całą 17-tkę stać na rozwój i podnoszenie pułapu - mówi Pastuszko. Jak mówi każda ekipa z dolnej szóstki jest w zasięgu jego drużyny. - U siebie przy wsparciu kibiców, na których bardzo liczymy możemy napsuć krwi każdemu, nawet czołówce - dodaje. Do czołówki trener KPR zalicza Zagłębie Lubin, w którym widzi głównego faworyta do mistrzostwa oraz Start Elbląg i AZS Koszalin. Wróży odbudowę MKS Lublin, nie pozbawia szans też mistrzyń kraju - Vistalu Gdynia.

Piotr Kuban
Foto: Piotr Kuban