Czerwony mecz, ale nie dla Pub Gola

Piłkarze Pub Gola Jelenia Góra przywieźli komplet punktów z Pilchowic, gdzie pokonali miejscowy WKS 4-2. Gospodarze kończyli mecz w 9-tkę, bowiem w 40-ej minucie arbiter pokazał im dwie czerwone kartki.
Jeleniogórzanie rozpoczęli mecz w dobrym stylu. W 10-ej minucie goście wykonywali rzut wolny sprzed pola karnego. Po uderzeniu Damiana Rudego piłka trafiła w rękę stojącego w murze zawodnika i arbiter wskazał na wapno. Rzut karny pewnie wykonał Daniel Kuśnicki. Chwilę później na 0-2 trafił Adrian Jarosz, a Bartosz Golonka w 21-ej minucie dał podopiecznym trenera Lecha Walczaka komfort prowadzenia trzema bramkami. Pięć minut przed przerwą losy meczu praktycznie zostały przesądzone, bowiem pilchowiczanie stracili dwóch graczy. Krystian Fryczka obejrzał czerwoną kartkę za faul na Kuśnickim, a po chwili ten sam los spotkał Marka Jasińskiego, który rzucił piłką w arbitra.
Pomimo gry w osłabieniu miejscowi nie poddali się i w 60-ej minucie cieszyli się po golu Patryka Ławniczaka. Szybka odpowiedź Pub Gola to trafienie Jarosza. Ostatni gol w tym meczu padł w 84-ej minucie, a jego autorem był Piotr Rumiński.
- Nie mam pretensji do arbitrów. Myślę, że Pub Gol nie miałby nic do powiedzenia, przy grze WKS-u w jedenastu - powiedział po meczu Rafał Zych, prezes pilchowickiego klubu. Zupełnie inne zdanie miał Lech Walczak, który zauważa, że jego ekipa wysoko prowadziła, gdy gra toczyła się w wyrównanych składach, a kartki niejako były efektem bezsilności WKS-u.

WKS PILCHOWICE - PUB GOL JELENIA GÓRA 2-4 (0-3)

Bramki: 0-1 Kuśnicki 10', 0-2 Jarosz 15', 0-3 Golonka 21', 1-3 Ławniczek 60', 1-4 Jarosz 65', 2-4 Rumiński 84'.
Czerwone kartki: Jasińśki, Fryczka obaj w 40'.
Żółte kartki: Krystecki, Ignalewski oraz Walczak, Szabat, Hamowski, Golonka, Kuśnicki.
Widzów: 30.

WKS: Grzywińśki - Batko, Bieszczad, Fryczka, Ignaelewski, Jasiński, Krystecki, Ławniczek (79' Zych), Rumiński, Serafinowicz, Szczupakowski.
PGJG: Chyliński - Gałek (46' Szabat), Gawroński, Golonka, Hamowski, Jarosz, Kuśnicki, Madej, Rudy, Świder, Walczak.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban