Im strzelać karnych nie kazano...

Od porażki rozpoczęli rundę wiosenną w III lidze piłkarze Olimpii Kowary. Biało - zieloni nie sprostali brzeskiej Stali, przegrywając 0-2. Wynik meczu można było uratować, jednak gospodarze zmarnowali w końcówce dwa rzuty karne.
Podobnie jak w wielu innych miejscach Kotliny Jeleniogórskiej, nad Kowarami szalał dzisiaj ostry wiatr i miał on niemały wpływ na poczynania zawodników. Do przerwy w plecy dmuchał gościom i dało się to zaobserwowana boisku. Stal przejęła inicjatywę, a po kwadransie jej zawodnicy cieszyli się z pierwszego gola. Z dystansu pod poprzeczkę huknął Kamil Zalewski i Ołeksij Kazakov musiał szukać piłki w bramce. Pozostałe taki brzeżan nie przyniosły efektu i na przerwę obie ekipy zeszły przy wyniku 0-1.
W drugiej połowie kowarzanie nie potrafili lub nie posiadali umiejętności, by wykorzystać warunki atmosferyczne tak skutecznie jak goście. Mecz się nieco wyrównał, choć nadal to akcje Stali miały większy polot i niosły za sobą zagrożenie. W 76-ej minucie Damian Kiełbasa wyłożył piłkę Marcinowi Nowackiemu, a ten nie dał szans bramkarzowi Olimpii na skuteczną interwencję. Wcześniej bardzo ładnie uderzył z dystansu Mariusz Malarowski, ale Kacper Majchrowski przeniósł piłkę nad poprzeczką. Później golkipera Stali nękał Maciej Gargas. W 78-ej minucie w pole karne przyjezdnych wpadł Daniel Gałach, gdzie na ziemię powalił go Michał Maj. Faul ewidentny, rzut karny i szansa na kontakt dla kowarzan. Niestety Mateusz Baszak strzelił kiepsko i Majchrowski z łatwością odbił piłkę. W doliczonym czasie gry znów sędzia wskazał na wapno. Ponownie nie było wątpliwości, że karny należał się Olimpii. Piłkę ustawił Jevgenijs Kosmacovs, jego strzał obronił bramkarz Stali, a dobitka z metra trafiła w słupek... - Szkoda tych karnych, ale uczciwie trzeba przyznać, że Stal była zespołem lepszym. Lepiej potrafili wykorzystać warunki atmosferyczne i zasłużenie wygrali - powiedział po meczu Mateusz Kraińśki, zawodnik Olimpii.

OLIMPIA KOWARY - STAL BRZEG 0-2 (0-1)

Bramki: 0-1 Zalewski 16', 0-2 Nowacki 75'.
Żółte kartki: Bębenek, Kazakov oraz Gancarczyk, Mazur, Maj.
Sędziowali: Paweł Łapkowski jako główny oraz Piotr Maczalski i Sebastian Chudy.
Widzów: 150.

OLIMPIA: Kazakov - Zieliński, Smoczyk, Wawrzyniak, M. Malarowski, Bębenek, Kosmacovs, Baszak, Krupa (73' Gargas), Gałach, Kraiński.
STAL: Majchrowski - Maj, Józefkiewicz, Sikorski, Kiełbasa, Gajda (70' Mazur), Zalewski, Boczarski, Gancarczyk (90' Mendak), Nowacki (88' Gordzielik), Lipiński (80' Kucharczyk).

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban