Porażka i wygrana Lotnika

Po dwóch meczach sparingowych są już piłkarze Lotnika Jeżów Sudecki. 14-ty zespół grupy zachodniej IV ligi dolnośląskiej, po golach Juliana Rudnickiego i Sebastiana Wyki pokonał Karolinę Jaworzyna Śląska 2-0. W Zgorzelcu przegrał natomiast z miejscową Nysę 1-2. Tutaj o bramkę postarał się Damian Górgul. Mógł być remis, ale Krzysztof Białkowski nieskutecznie wykonał rzut karny. Jutro (18 lutego 2017, godz. 15:30) w kolejnym teście Lotnik zmierzy się w Strzegomiu z Kuźnią Jawor. W stolicy polskiego granitu jeżowianie rozegrają też pozostałe dwa sparingi, a ich rywalami na tamtejszym boisku ze sztuczną nawierzchnią będą Karkonosze Jelenia Góra (25 lutego, godz. 10:00) oraz AKS Strzegom (4 marca). Granie na serio podopieczni trenera Artura Milewskiego rozpoczną ćwierćfinałowym meczem Pucharu Polski OZPN Jelenia Góra ze Stellą Lubomierz (12 marca, godz. 13:00). Tydzień później wystartuje liga. Na inaugurację Lotnik podejmie Piasta Wykroty.
Jak mówi prezes klubu Tadeusz Chwałek, do gry w Lotniku ma już potwierdzonych trzech zawodników. Są to Klim Khodzamkulov z Karkonoszy, Julian Rudnicki z Olimpii Kowary oraz Igor Szwagrzyk z Lechii Dzierżoniów. Ten ostatni jest młodzieżowcem, występuje na pozycji środkowego pomocnika. Z wypożyczenia do Piasta Dziwiszów powrócił Sławomir Sobczak. Są też powody do zmartwień, bo treningów nie podjął Paweł Góral, a Daniel Becker wybiera się do Sokoła Marcinkowice. Z kontuzjami zmagają się Maciej Górski i Tomasz Madej. W zawieszeniu pozostaje kwestia obecności w kadrze Lotnika trzech innych graczy Piasta. Chodzi o Dariusza Mikulskiego, Krzysztofa Kiecia i Roberta Turczyka. Dopiero jak rozstrzygną się losy dalszej egzystencji dziwiszowskiego klubu będzie można dokończyć te transfery.
Podstawą finansową funkcjonowania Lotnika jest dotacja z Urzędu Gminy. Biało - niebiescy otrzymali 53 tys. zł. To niewiele mniej niż poprzednim razem (55,5 tys.). Oczywiście na tak rozbudowany szkoleniowo klub jak Lotnik to nie wystarczy, więc prezes wraz z zarządem szukają dodatkowych pieniędzy. - W ubiegłym roku zamknęliśmy budżet na poziomie 98 tys. Mam nadzieję, że teraz osiągniemy podobny wynik - zdradza Chwałek. Jednym z pomysłów na organizację środków jest bal charytatywny, który odbędzie się w Jeżowie Sudeckim 25 lutego. Swój udział zapowiedziało już blisko 100 osób. Na poprzedniej imprezie bawiło się ponad 180, więc o powtórzenie tej kwoty nie będzie łatwo, ale prezes wierzy, że lista uczestników nie została jeszcze zamknięta.

Piotr Kuban