Sebastian Andruchów wraca do Wykrot

Beniaminek z Wykrot przygotowania do wiosennego grania rozpoczął 18 stycznia. Piłkarze spotykają się na zajęciach 3 razy w tygodniu. Mają do dyspozycji halę oraz boisko orlik. Od lutego zespół będzie także rozgrywał sparingi. W meczach kontrolnych Piast zmierzy się z Piastem Iłowa (4 luty), Stellą Lubomierz (11 luty), Olimpią Kowary (18 luty), Czarnymi Żagań (25 luty) oraz Górnikiem Złotoryja (5 marzec). Trenera Grzegorza Romana cieszy fakt, że do zespołu powrócił Sebastian Andruchów, który jesień spędził w Sudetach Giebułtów, beniaminku jeleniogórskiej klasy okręgowej. - Zależało nam na wzmocnieniu obrony. Założeniem było pozyskanie piłkarza, który wie jak gramy i z marszu się zaaklimatyzuje. Po odejściu Sebastiana na środku obrony mieliśmy dużą dziurę. Niestety nie udało nam się jej załatać przez co traciliśmy sporo bramek. Znam Sebastiana i wiem, że teraz będzie lepiej - przyznał szkoleniowiec klubu z Wykrot. Martwi go natomiast fakt, że zespół opuści Adam Turko. Piłkarz otrzymał propozycję gry za zachodnią granicą. - Będzie miał okazję pograć na lepszych boiskach i zarobić jakieś pieniążki. Był naszym ważnym ogniwem. Wiosną by się nam bardzo przydał, ale nie zamierzamy robić mu przeszkód. Obiecał, że jeszcze do nas wróci - powiedział Grzegorz Roman. W Piaście wiosną nie zagra też zaciąg z Brazylii, Sylwester Kret będzie chciał pomóc Lechii Dzierżoniów, a Jakub Engel wrócił do TS Parzyce. Nie wykluczone, że w klubie pojawią się jeszcze nowi piłkarze. - W naszych zajęciach uczestniczy dwóch piłkarzy z zagranicy. Póki co jest jednak za wcześnie na konkrety - uciął Grzegorz Roman. - Naszym celem jest walka o utrzymanie. Mimo że na początku sezonu szło nam nieźle uczulałem żeby się nie podpalać, bo później będzie dużo ciężej. Pozycja wyjściowa nie jest zadowalająca. Jesteśmy w strefie spadkowej. Z drugiej strony jest ścisk w tabeli i w przypadku wygrania kilku spotkań można przesunąć się do środka tabeli. Dużo będzie zależało ile zespołów opuści rozgrywki. Jeśli cztery jest szansa. Jeśli natomiast 5-6 bitwa będzie okrutna. Dla nas będzie najważniejszy początek. Pierwsza część wiosny wiele wyjaśni. Nie składamy broni i będziemy walczyć - zakończył szkoleniowiec Piasta.

(GB)