Sudety odpaliły po przerwie

Bardzo obiecująco rozpoczęli mecz z WKK Wrocław koszykarze Sudetów Jelenia Góra. Nie minęły jeszcze dwie minuty, a nasz zespół prowadził 9-2, do tego wszystkie punkty udało się zdobyć po rzutach za trzy punkty. Dwa razy spisał się Łukasz Niesobski, a jedno trafienie dołożył Aleksander Raczek. Z czasem do głosu doszli gości i jeszcze w trakcie pierwszej kwarty odrobili straty. Do przerwy mecz miał bardzo wyrównany przebieg. Śrubę rywalom nasi koszykarze dokręcili dopiero w drugiej połowie. Zrobili to skutecznie i kibice opuszczający halę im. Mariana Koczwary nie mieli wątpliwości, kto w niedzielny wieczór lepiej grał w koszykówkę.

SUDETY JELENIA GÓRA - WKK WROCŁAW 90-66 (20-19, 16-18, 23-14, 31-15)

SUDETY: Jyż, Raczek - 17, Szmidt, Zuber - 6, Serbakowski - 7, Niesobski - 22, Plewa - 2, Ostrowski - 10, Minciel - 16, Wilusz - 8, Pawłowski, Wasilewski - 2.
WKK: Lentka, Krzyczmonik - 6, Piotrowski - 2, Jodłowski - 8, Kruczała, Yoka - Bratasz - 11, Fieudkiewicz - 15, Grzelak, Matusiak - 2, Wnorowski - 3, Wilk - 15, Kobel - 4.

Piotr Kuban
foto: Mario Cipollini