Strzelanina jak w westernie

Mało brakowało by AKS drugi raz z rzędu zaaplikował rywalowi 10 bramek. Choć się nie udało, to strzelecka forma strzegomian robi wrażenie. Goście już do przerwy prowadzili 6:2. Po zmianie stron strzegomianie kontrolowali boiskowe wydarzenia i nie przegrywającym ostatnio rywalom strzelali kolejne gole. W pewnym momencie było nawet 9:2 a pięć trafień na swoim koncie miał Adam Wasilewski. Rozmiary porażki Piasta zmniejszył rezerwowy Ziółkowski. - Gospodarze przystąpili do spotkania z nami z dużym respektem. Generalnie jestem zadowolony z wyniku jednak mam pretensje do swoich podopiecznych o końcówkę meczu, w której straciliśmy dwie bramki. To nie powinno mieć miejsca. Do końca pierwszej rundy zostały nam cztery dosyć trudne mecze, w tym m.in. z Zagłębiem II Lubin i Apisem Jędrzychowice, w których musimy potwierdzić swoją dobrą formę i dyspozycję strzelecką - powiedział Jarosław Krzyżanowski, trener AKS. - Otrzymaliśmy od zespołu ze Strzegomia prawdziwą lekcję futbolu. To był nasz najsłabszy mecz w rozgrywkach. Opuszczamy głowy i staramy się o tym meczu jak najszybciej zapomnieć - krótko skomentował Grzegorz Roman, trener Piasta.

PIAST WYKROTY - AKS STRZEGOM 4:9 (2:6)

Bramki: 0:1 A. Wasilewski (6), 0:2 Domaradzki (10), 0:3 A. Wasilewski (15-karny), 0:4 M. Wasilewski (23), 1:4 Roman (27), 1:5 Sudoł (32-karny), 2:5 Urbaniak (37), 2:6 A. Wasilewski (42), 2:7 J. Krzyżanowski (56), 2:8 A. Wasilewski (62), 2:9 A. Wasilewski (70), 3:9 Ziółkowski (86), 4:9 Ziółkowski (89).
Żółta kartka: Turko.
Sędziował: Krzysztof Dłużniak.
Widzów: 100.

PIAST: Chochel - Gola, Drozd, Andre (46 Mielnik), Engel, Kojder, Kret (10 Urbaniak), Roman (78 Leo), Krawczyk (55 Ziółkowski), Turko, Łojko.
AKS: Kretkowski - Gołąbek, Sudoł, Krupnik, Durajczyk (75 Sabat), D. Krzyżanowski (60 Kuczma), Sobczak, J. Krzyżanowski (65 Serweciński), Domaradzki (60 Lesiński), A. Wasilewski, M. Wasilewski (75 Nitarski).

GB