Porażka Jelfy w Szczecinie

Szczypiornistki KS Łącznościowiec Poczta Polska pokonały, na własnym parkiecie, drużynę Vitaral Jelfa Jelenia Góra 33 :23 (13:10). Zwycięstwo, mimo że wysokie nie przyszło zawodniczkom ze Szczecina łatwo.
Początek meczu wskazywał na to ,że podopieczne Romualda Szpota mogą pokusić się o niespodziankę i wygrać wyjazdowe spotkanie. Początkowo gra Łącznościowca była bardzo chaotyczna. Niemoc Gospodyń wykorzystały brązowe medalistki Mistrzostw Polski ,obejmując prowadzenie 7:3, po bramce Marty Oreszczuk. W tej niekorzystnej sytuacji zimną krew zachowała Solomiya Shyverska. Dzięki Jej skutecznym interwencjom piłkarki Łącznościowca mogły pozwolić sobie na odrabianie strat. Dwie bramki zdobyła Joanna Sawicka, co w sposób znaczący zmniejszyło przewagę Jelfy. Na tablicy widniał wynik 7:5.
Do wyrównania doprowadziła Olena Naumenko zdobywając siódmą bramkę dla swojej drużyny. Od tej pory szala zwycięstwa przechlała się z jednej strony na drugą. W tej sytuacji trener Łącznościowca Grzegorz Gościński poprosił o przerwę. Miało to zbawienny wpływ na Jego podopieczne, które z minuty na minutę grały coraz lepiej. Pierwsza połowa zakończyła się zadowalającym, chociaż jeszcze niepewnym, prowadzeniem szczecinianek 13:10.
Pierwszą bramkę w drugiej połowie zdobyła Olena Naumenko. Zawodniczka ta zaprezentowała wspaniałą formę i zdobyła dla swojej drużyny najwięcej bramek -aż 10. Mimo powiększającej się przewagi Łącznościowca -szczypiornistki Vitaralu nie ustawały w dążeniach do wyrównania. Najbardziej widocznymi zawodniczkami były: Marta Gęga i Anita Augustyniak, które mimo starań nie zdołały odmienić losów spotkania.
Warto podkreślić, że w drużynie Łącznościowca zadebiutowała skrzydłowa Monika Dyszewska zdobywając pierwszą bramkę w ekstraklasie.
Zdobycie dwóch punktów w spotkaniu z Vitaralem Jelfa Jelenia Góra cieszy tym bardziej, że do tej pory drużyna z Jeleniej Góry odnosiła zwycięstwa w straciach z klubem ze Szczecina. Być może na sukces Łącznościowca wpływ miało znaczne osłabienie kadrowe Jelfy, w stosunku do poprzednich sezonów. Są to jednak tylko hipotezy. Po zakończonym meczu Monika Andrzejewska stwierdziła, że na wygraną mogły mieć wpływ te czynniki, ale o końcowym sukcesie zadecydowało przede wszystkim zgranie zawodniczek Łącznościowca, które tego dnia były po prostu lepsze.

Łącznościowiec: Shyverska, Kociuba - Całużyńska 2, Andrzejewska 2, Rogucka 4 (2min), Kalwasińska 1, Szott 3 (u, 2x2min), Naumenko 10, Sawicka 7 (u, 2min), Brzozowska 2 (u, 2x2min), Dyszewska 1, Stefaniuk 1, Stanisławek
trener: Grzegorz Gościński
II trener: Rafał Biały

Jelfa: Kowalczyk, Czarna- Oreszczuk 2 (2min), Bąkowska (2min), Czekaj 3, Bogusławska 1 (u), Kaczyńska 1, Przygodzka 1, Gęga 8 (2min), Augustyniak 7 (u, 2min), Dąbrowska, Wasiuczonek, Kocela, Buchcic.
Trener: Romuald Szpot

Widzów: 200
Sędziowie: Cmielecki (Kwidzyn), Majchrowski (Gdańsk)

Relację z meczu w Szczecinie prezentujemy dzięki uprzejmości serwisu www.kslacznosciowiecpocztapolska.com.