Karkonosze na kolanach

Co dzisiaj stało się w Lubomierzu? Zapyta wielu kibiców piłkarskich w okręgu jeleniogórskim. Sensacja, niespodzianka! Powiedzą ci, którym nie dane było oglądać w tym sezonie Karkonoszy Jelenia Góra. Kto jednak widział biało - niebieskich w akcji, zwycięstwem Stelli nie miał prawa być zaskoczony. No, może co najwyżej jego rozmiarami...
Beniaminek ligi okręgowej z miejsca ruszył do ataku i w pierwszym kwadransie, wręcz zamknął jeleniogórzan na ich połowie. Efektem tej przewagi był gol z 12-ej minuty. Mariusz Malarowski przejął piłkę przed polem karnym gości. Wpadł w 16-tkę, gdzie ograł rywala i uderzeniem w długi róg nie dał szans Piotrowi Bursackiemu. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
W drugiej połowie lepsze wrażenie nadal sprawiała ekipa Stelli. W 61-ej minucie znów dał znać o sobie Malarowski, który 30-metrowy rajd wykończył celnym uderzeniem z fałsza. Dzieło poniżenia IV-ligowców zwieńczył Roman Sidorski, ogrywając Bursackiego w sytuacji jeden na jednego.
- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Karkonosze nic nie miały do powiedzenia. Nie będzie pomyłki w stwierdzeniu, że przez 90 minut nie stworzyły sobie groźnej sytuacji pod naszą bramką. W I rundzie mierzyliśmy się z już z IV-ligowcem, Apisem Jędrzychowice. Był to bez porównania trudniejszy rywal niż biało - niebiescy - skomentował mecz Krzysztof Gajewski, trener Stelli. - Szczerze mówiąc brak mi słów, aby określić, to jak się prezentujemy. Po prostu wstyd. Dużo pracy przed nami - dodał załamany po meczu Maksymilian Denis, zawodnik KSK.
Dodajmy, że w zespole Karkonoszy zadebiutował Giorgi Gogolashvili. 19-letni Gruzin, to zawodnik usposobiony ofensywnie. W mecze ze Stellą podobnie jak cały zespół zaprezentował się słabo. Nim trafił pod skrzydła trenera Marka Siatraka, przez kilkanaście dni trenował z Olimpią Kowary. Ostatecznie jego umiejętności nie przekonały Ołeksija Tiereszczenki, szkoleniowca kowarzan.

STELLA LUBOMIERZ - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 3-0 (1-0)

Bramki: 1-0 Malarowski 12', 2-0 Malarowski 61', 3-0 Sidorski 85'.
Żółte kartki: Majer.
Sędziowali: Mateusz Gałuszka jako główny oraz Zbigniew Mateuszów i Kamil Snacki.
Widzów: 300.

STELLA: Fijałkowski - Laudyński, Rebejko, Troszczyński, Hubski, Sidorski (88' Górski), Podobiński, Biniecki (85' Jędras), Malarowski (89' Sawicki), Soczyński, Majer (75' Budzicz).
KSK: Bursacki - Cichoń, Firlej, Kuźniewski, Siatrak (46' Poszelężny), Denis (46' Walczak), Pytel, Piechuta, Kowalski (70' Statkowski), Szramowiat (55' Lekszycki), Gogolashvili (70' Kozołubski).

Piotr Kuban
Foto: Piotr Kuban