Punkty zostały w Lubomierzu

Gospodarze odnieśli łatwe zwycięstwo. Wynik tak naprawdę nie oddaje w pełni tego co działo się na boisku. Brak większej ilości bramek był spowodowany nieskutecznością i rozprężeniem drużyny z Lubomierza. Od pierwszych minut w postawie gości dało się zauważyć zdenerwowanie i niepewność. KS skupił się na bronieniu dostępu do własnej bramki. Taktyka przyjezdnych okazała się skuteczna do 15 minuty. Po ćwiczonym na treningu wykonanym rzucie rożnym piłka trafiła na 16m do Majera, który bez namysłu huknął nie do obrony. W dalszej części pierwszej połowy Stella tworzyła kolejne sytuacje ale raziła nieskutecznością. Po zmianie stron goście zagrali odważniej. Zespół trenera Krzysztofa Gajewskiego cofnął się i czekał na okazję do skontrowania rywala. Po jednej z szybkich wypadów wynik ustalił Malarowski. Warto kolejny raz wspomnieć, że gospodarzy żywiołowo dopingował klub kibica. Fani byli wyposażeni w bęben, a ich przyśpiewki były pozbawione obelg i niecenzuralnych słów. Postawa godna naśladowania!

STELLA - STARE JAROSZOWICE 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Majer (15), 2:0 Malarowski (65).
Żółte kartki: Biniecki, Majer, Malarowski oraz D. Nizioł.
Sędziował: Marcin Podkowicz.
Widzów: 200.

STELLA: Fijałkowski - Laudyński, Rebejko, Troszczyński, Hubski, Sidorski (80 Górski), A. Podobiński, Biniecki, Malarowski (86 Jędras), Majer, Soczyński (68 Budzicz).
STARE JAROSZOWICE: Polański - D. Nizioł, Cybulski, K. Nizioł, Szumiata, Kondas, Zdanowicz, M. Nizioł, P. Pokropywny, Burniak, Z. Pokropywny.

GB