Orkan zaszalał w Strzegomiu

Kibice w Strzegomiu liczyli, że po udanym starcie w Przemkowie ich zespół wreszcie przełamie złą serię w spotkaniach z Orkanem. Nic takiego się nie stało. Zespół ze Szczedrzykowic szybko pokazał kto tego dnia będzie rozdawał karty. W 7. min wynik otworzył Ogórek, a 180 sekund później poprawił Węgłowski. AKS po trafieniu Sudoła z rzutu wolnego złapał kontakt, ale goście grali pewnie i kontrolowali sytuację. Orkan przed przerwą dołożył jeszcze trzy trafienia. Dwa razy trafił Kociszewski, fanom w Strzegomiu przypomniał sie też Wyżga. Po zmianie stron AKS zagrał lepiej, ale na nic to sie zdało. W 64. min swojego drugiego gola zdobył Wyżga a w końcówce hat-trick skompletował Kociszewski. - Wynik oddaje to co działo się na boisku. Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym - powiedział Daniel Dudkiewicz z obozu Orkana. - Początek meczu zupełnie nam nie wyszedł. Co strzał gości, to gol. Mój zespół już się później nie podniósł. Mieliśmy przed spotkaniem swoje problemy, które w znaczący sposób wpłynęły na postawę moich podopiecznych. Był to najdziwniejszy mecz, od kiedy jestem trenerem AKS. Taki wynik nie powinien mieć w ogóle miejsca - skomentował Jarosław Krzyżanowski, szkoleniowiec drużyny ze Strzegomia.

AKS STRZEGOM - ORKAN SZCZEDRZYKOWICE 1:7 (1:5)

Bramki: 0:1 Ogórek (7), 0:2 Węgłowski (10), 1:2 Sudoł (18), 1:3 Kociszewski (27), 1:4 Kociszewski (38), 1:5 Wyżga (40-karny), 1:6 Wyżga (64), 1:7 Kociszewski (84).
Żółte kartki: Sobczak, Słowik, Krupnik oraz Ogórek, Ciunowicz.
Sędziował: Kacper Hołojda (Wałbrzych).
Widzów: 250.

AKS: Słowik - Durajczyk, Gołąbek, Sudoł, Górowski (46 Sabat), Krupnik (67 Kloc), Domaradzki, Sobczak (66 D. Krzyżanowski), Alwin, M. Wasilewski (46 Szerszeń), A. Wasilewski.
ORKAN: Koziarz - Syska (71 Michalik), Majka, Światły, Ciunowicz (71 Zieliński), Gambal, Ogórek (81 Grygierczyk), Węgłowski, D. Śliwiński (68 M. Śliwiński), Wyżga (75 Długosz), Kociszewski.

GB