Lider pokonany w Kamiennej Górze

Goście pierwszą groźną okazję stworzyli w 9. min. Wówczas Ziółkowski groźnie wstrzelił piłkę w pole karne ale żaden z jego kolegów nie zdołał zamknąć akcji. W odpowiedzi z rzutu wolnego uderzył Krzysztofek, ale bramkarz gości Piasta pewnie złapał piłkę. Purta poradził sobie także z groźnym strzałem Hadały a następnie fenomenalnie obronił uderzenie P. Powiertowskiego i dobitkę Hnisdiłowa. Zmarnowana szansa zemściła się na Olimpii w 20. min kiedy wynik strzałem w długi róg otworzył Urbaniak. Po chwili mogło być 0:2, lecz D. Powiertowski zdołał obronić uderzenie Ziółkowskiego. W 32. min piłkę po strzale tego samego piłkarza z linii bramkowej wybił głową Kraszewski. W kolejnych akcjach bliski szczęścia był Roman. Jego uderzenie z rzutu wolnego a także kąśliwy strzał zza pola karnego obronił golkiper ekipy z Kamiennej Góry. Olimpia odpowiedziała w 43. min. Domin obsłużył dokładnym podaniem Sochackiego, ten uprzedził Purtę i był remis. Równie wiele działo się w drugiej połowie. Najpierw w 56. min po akcji aktywnego Sochackiego gola dla gospodarzy strzelił Hadała. Po chwili powinno być 3:1 lecz w stuprocentowej sytuacji P. Powiertowski uderzył prosto w bramkarza. W odpowiedzi w 63. min wyrównał Krawczyk. Goście mogli odwrócić wynik 10 minut przed końcem ale strzał Urbaniaka w ostatniej chwili zablokował Kraszewski. Im bliżej było końca meczu tym emocje rosły. Ostatecznie szczęście w doliczonym czasie gry uśmiechnęło się do gospodarzy, którzy po trafieniu Sochackiego ostatecznie pokonali dotychczasowego lidera 3:2.

OLIMPIA - WYKROTY 3:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Urbaniak (20), 1:1 Sochacki (43), 2:1 Hadała (56), 2:2 Krawczyk (63), 3:2 Sochacki (90+3).
Sędziował: Jacek Ciepiela.
Widzów: 150.

OLIMPIA: D. Powiertowski - Łatka, Hnisdiłów, Kraszewski, Buda, Krzysztofek, Domin, Hadała, Gwiżdż, Sochacki, P. Powiertowski.
WYKROTY: Purta - Andruchów, Drozd, Gola, Turko, Kurek (75 Kret), Mielnik (60 Paruch), Urbaniak, Roman, Krawczyk, Ziółkowski (67 Kliwak).

GB
foto: JPB