Włókniarz przegrał w Nowej Rudzie

Mecz mimo początkowo trudnych warunków (ulewny deszcz) mógł się podobać. Oba zespoły stworzyły ciekawe widowisko. W pierwszej połowie obfitowało ono w podbramkowe sytuacje z obu stron. W całym meczu padł jednak tylko jeden gol. Jego autorem ku radości kibiców gospodarzy był Mika, który pokonał Swarzyńskiego w 21. min. Włókniarz, który do Nowej Rudy pojechał w mocno okrojonym składzie (z konieczności w polu musiał choćby zagrać nominalny bramkarz Norbert Matuszak) mógł wyrównać. Swoje szanse mieli D. Grygiel, Wichowski oraz Kowalski. Ten ostatni przymierzył z rzutu wolnego, lecz kapitalnie spisał się Mańczyk. Po zmianie stron okazje do podwyższenia wyniku dla gospodarzy mieli Mika, Kowalski, Cebulski oraz Osicki. Nie wykorzystali ich co mogło się zemścić w ostatniej akcji meczu. Na szczęście dla Piasta piłka po strzale Kowalskiego nieznacznie minęła bramkę.

PIAST ZPAS NOWA RUDA - WŁÓKNIARZ MIRSK 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Mika (21).
Żółte kartki: Kowalski, Mika.
Sędziowali: Adam Karasewicz jako główny oraz Mariusz Jasina i Marcin Fajfer (Wrocław).
Widzów: 200.

PIAST ZPAS: Mańczyk - Polak, Lis, Konowalczyk, Osicki, Schmidt, Wojtal (68 Kęska), Mika, Cebulski, Kowalski, Kamiński (84 Stasiński).
WŁÓKNIARZ: Swarzyński - Górny, Kowalski Ł. Niemienionek, B. Morzecki, D. Grygiel, Badura, J. Jasiński, Wichowski, Pogodziński, Matuszak.

GB