AKS znalazł sposób na Piasta

Spotkanie mogło podobać się kibicom. - Rzeczywiście oba zespoły skupiały się na grze w piłkę. Było dużo ciekawych i składnych akcji z obu stron. Na pewno nie była to kopanina - przyznał Jarosław Krzyżanowski, trener AKS. Kibice oglądali też wiele spięć pod obiema bramkami. Na nieszczęście licznej grupy sympatyków z Nowej Rudy gole strzelali tylko gospodarze. Wynik w 33. min otworzył Alwin, który w ataku zastąpił kontuzjowanego Kloca. Ten sam piłkarz w 65. min ustalił rezultat. - Jesteśmy podwójnie zadowoleni. Rozegraliśmy kolejny dobry mecz i wreszcie podparliśmy to punktami. Graliśmy z bardzo mocnym przeciwnikiem. Uważam, że Piast zasłużył na zdobycz bramkową, ale zwycięstwo osiągnęliśmy zasłużenie - cieszył się Jarosław Krzyżanowski. Mniej zadowolony mimo dobrej gry swojego zespołu był Krzysztof Konowalczyk. - Któryś raz z rzędu nie potrafimy strzelić gola, mimo że tworzymy znakomite sytuacje. Problemem jest nawet skierowanie piłki do pustej bramki. To problem, który musimy szybko rozwiązać - powiedział szkoleniowiec Piasta. Warto dodać, że kolejny dobry mecz w barwach AKS rozegrał niespełna 18-letni Mariusz Krupnik.

AKS STRZEGOM - PIAST ZPAS NOWA RUDA 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Alwin (33), 2:0 Alwin (65).
Żółte kartki: Sobczak oraz Wojtal, Lis.
Sędziował: Adam Żuk (Wałbrzych).
Widzów: 200.

AKS: Nowak - Górowski, Krupnik, Szymczyk, Sabat, J. Krzyżanowski (88 Gołąbek), Borek, Sobczak (89 D. Krzyżanowski), Demirov (80 Wasilewski), Dobrowolski (86 Nitarski), Alwin (75 Burszta).
PIAST: Mańczyk - Konowalczyk, Polak, Lis, Osicki, Schmidt, Wojtal, Mika, Cebulski, Stasiński (50 Kamiński), Kowalski.

GB